Dusza pacjenta

Szpital nie jest tylko od tego, żeby leczyć ciało. Trzeba widzieć całego człowieka, który ma i ciało, i duszę. Siostry boromeuszki ze śląskiego Mikołowa już od 120 lat praktykują w swoim szpitalu takie podejście do pacjenta.

Szpital św. Józefa – ratuje, leczy i wspiera. Taką dewizę przyjęła placówka prowadzona przez mikołowskie boromeuszki. Tylko z pozoru oczywistą. Dziś większość szpitali nastawiona jest przecież głównie na ratowanie i leczenie ciała. Ze wsparciem natomiast bywa różnie. W niejednym szpitalu pacjenci czują się samotni, nie mogą doczekać się nie tylko rzetelnej informacji o stanie własnego zdrowia, ale także zwykłej rozmowy, wysłuchania, zrozumienia ich problemów. Brakuje troski o to, co będzie działo się z nimi, gdy opuszczą szpitalne mury. I o to, czy zostały zaspokojone ich potrzeby duchowe. W Mikołowie jest inaczej.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości