Bardzo dziękuję za pokazanie tego obrazu. Niesamowicie mnie poruszył - aż sama się dziwię, że stać mnie na taką reakcję. Dla mnie to jest kwintesencja macierzyństwa. I mam jeszcze jedna refleksję: Maryja na tym obrazie nie dominuje nad Dzieciątkiem, to jest cicha obecność. Jest w tym kontemplacja Matki, która głęboko przeżywa chwile z Synem, ale tak tutaj jak i później w drodze na Golgotę zachowuje w sercu to co najważniejsze.