Jesteśmy w rzymskich katakumbach w roku 258.
Jezus zaprowadził swych trzech uczniów, Piotra, Jakuba Starszego i Jana, na górę Tabor. Jak czytamy w Ewangelii według św. Mateusza: „Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło” (17,2).
Tysiące łusek układają się w cyfry związane z II wojną światową w Polsce i w Europie.
Zaczęło się od pomnika Jana Pawła II w Kałkowie--Godowie. Dziś radomianka ma na koncie kilka poświęconych mu wystaw.
Budowniczowie i zarządcy szpitali i przytułków często zdobili ich ściany obrazami przedstawiającymi opisane w Ewangeliach cudowne rozmnożenie przez Jezusa chleba i ryb.
W Farynach powstają ogromne anioły. Kiedy będą gotowe, staną na straży wsi.
Szlak pielgrzymkowy do grobu św. Jakuba Większego w Santiago de Compostela jest jednym z najstarszych i najbardziej popularnych w Europie.
Zapisana historia dwóch uczniów Jezusa idących do wsi Emaus i ich spotkania z Nieznajomym od lat inspiruje twórców sztuki sakralnej.
Taki widok mogli podziwiać po raz pierwszy w życiu nawet najstarsi parafianie. Zdemontowana drewniana ściana w prezbiterium za ołtarzem odsłoniła ukryty przed ludzkim wzrokiem wspaniały skarb. - To renesansowa płyta nagrobna Myszkowskich, do których należała kiedyś ta miejscowość - objaśnia ks. kan. Cezary Dulka, proboszcz bestwińskiej parafii Wniebowzięcia NMP w Bestwinie.
Obraz ilustruje prywatne objawienie, jakiego w nocy z 15 na 16 lipca 1251 r. w klasztorze Ayelsford w Anglii doznał św. Szymon Stock, pierwszy generał zakonu karmelitów.