Koncerty muzyki jazzowej i klasycznej oraz spektakle teatralne nawiązujące do komedii dell'arte zostaną zaprezentowane w ramach Królewskich Arkad Sztuki w Warszawie. Tegoroczną edycję festiwalu zainauguruje widowisko "Kuglarze" w sobotę na Zamku Królewskim.
W czasie sześciu weekendów od 11 sierpnia do 16 września w Arkadach Kubickiego i na dziedzińcu Pałacu pod Blachą odbędą się spektakle, koncerty i przedstawienia teatralno-taneczne.
"Kuglarze" to spektakl katowickiego teatru Gry i Ludzie, który nawiązuje do średniowiecznych pokazów jarmarcznych. Dyrektor artystyczny festiwalu Tomasz Taraszkiewicz na czwartkowej konferencji prasowej podkreślił, że w tym roku do udziału w festiwalu zaproszono grupy teatralne nawiązujące do tradycji teatrów ulicznych i komedii dell'arte. "Są to spektakle w pewnym stopniu improwizowane" - mówił. Na Królewskich Arkadach Sztuki będzie można zobaczyć spektakle teatrów tańca z Lublina, Sopotu i Gdańska.
Część muzyczną Królewskich Arkad Sztuki rozpocznie w niedzielę koncert trio jazzowego Anny Serafińskiej.
Zespół ma zaprezentować jazzowe aranżacje utworów Fryderyka Chopina. Inspiracji w muzyce jazzowej mają też szukać inne zespoły, które wystąpią na festiwalu. Są to: Opium String Quartet, trio akordeonowe Free Accordions, Radiowa Filharmonia New Art i Collegium Musicum Uniwersytetu Warszawskiego.
Królewskie Arkady Sztuki zakończy 16 września występ orkiestry Warsaw Camerata, która zaprezentuje utwory Wolfganga Amadeusza Mozarta i Josepha Haydna. Z zespołem zagra oboista Tytus Wojnowicz. Koncert muzyki klasyków wiedeńskich w wykonaniu orkiestry kameralnej odbył się również w zeszłym roku. Dyrektor artystyczny powiedział, że zaprosił Warsaw Camerata ponownie, bo poprzednio z powodu dużego zainteresowania zabrakło miejsc dla części słuchaczy.
"W tym roku odmłodziliśmy repertuar zarówno muzyczny, jak i teatralny" - mówił Taraszkiewicz. Na festiwalu zaprezentują się przede wszystkim młodzi wykonawcy i zespoły. "W młodych ludziach chęć tworzenia i poszukiwania nowego języka jest szczególnie widoczna. Dojrzali artyści mają już wyrobiony język, który jest z daleka rozpoznawalny" - zaznaczył dyrektor.
W jego opinii wydarzeniem festiwalu będzie też spektakl lalkowy "Hamlet", który odbędzie się 8 września w Pałacu pod Blachą. Przedstawienie da teatr jednego z najbardziej uznanych twórców teatru lalkowego Adama Walnego. Spektakl jest realizowany w autorskiej technice marionetek umieszczonych w naczyniach z wodą. Walny jest jedynym aktorem w lalkowej adaptacji Williama Szekspira. Wciela się on w postać ducha dającego życie wszystkim bohaterom.
W przedstawieniu "Komedianci" zaprezentują się mimowie z warszawskiego teatru Mimo. Sztuka opowiada historię grupy ulicznych komediantów, którzy podróżując z miejsca na miejsce od dawna nie mieli możliwości prezentowania swych umiejętności. Pewnego dnia przed ich wędrownym wozem całkiem niespodziewanie pojawiają się widzowie.
W tym roku organizatorzy zrezygnowali z przedstawień baletowych. Dyrektor zapowiedział, że prawdopodobnie w następnym roku na Królewskich Arkadach Sztuki zostaną pokazane etiudy w wykonaniu solistów polskiego baletu, przygotowane specjalnie na zamówienie festiwalu.
Przygotowania wystawy malarstwa, która będzie towarzyszyła festiwalowym wydarzeniom w następnym roku, nie wyklucza dyrektor Zamku Królewskiego prof. Andrzej Rottermund.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.