Zofia Posmysz pisze o Holokauście tak, jak nikt jeszcze tego nie robił. Na Auschwitz nakłada szaty bajki.
Za siedmioma górami i siedmioma morzami leży Królestwo, które należy do Imperium Rycerzy Trupiej Czaszki. Do Królestwa nie można dostać się na piechotę ani konno. Jedzie się pociągiem – bez okien i bez przystanków. Ten, kto trafia do Królestwa, już w nim pozostaje. Wtedy zaczynają działać czary: wszystkim znikają twarze i stają się podobni jeden do drugiego. Żeby ich rozróżniać, pojawiają się numery. Królestwa strzegą dumne rycerki i ich psy – rycerze. Królestwo zaś nie ma murów, jego granic strzegą mgła i druty. I nie ma czasu, bo wczoraj i jutro nie istnieje.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Polskie Radio zaprasza do podzielenia się swoimi zbiorami z innymi słuchaczami.
Władze TVP poinformowały ją o redukcji budżetu stacji o około 47 proc.