Ponad 70 dzieł Vincenta van Gogha będzie można od piątku zobaczyć na wielkiej wystawie w Vittoriano na Placu Weneckim w Rzymie, 22 lata po poprzedniej ekspozycji prac artysty w Wiecznym Mieście.
Wystawa, która będzie otwarta do 6 lutego przyszłego roku w salach budynków wokół Ołtarza Ojczyzny, to drugie wielkie wydarzenie kulturalne we włoskiej stolicy w ostatnich miesiącach, po ekspozycji dzieł Caravaggia w Kwirynale.
Także van Gogh, jak się przypuszcza, przyciągnie rekordową liczbę zwiedzających. Obok jego obrazów wystawionych zostanie około 40 prac jego współczesnych, między innymi Paula Gauguina, Paula Cezanne'a i Camille Pissarro.
Dzieła sprowadzono z muzeów: van Gogha w Amsterdamie i Guggenheima w Nowym Jorku, londyńskiej Tate Gallery, Luwru i galerii w Glasgow. "I właśnie dlatego na czas tej wystawy Vittoriano stanie się muzeum muzeów" - zapowiedział włoski wiceminister kultury Francesco Giro.
Głównym tematem prezentowanych dzieł są związki holenderskiego malarza z nostalgicznymi urokami wsi i pejzaż miejski. Stąd tytuł wystawionej kolekcji: "Vincent van Gogh: wieś ponad czasem i nowoczesne miasto". Pokazanych zostanie także kilka portretów i dwa autoportrety artysty.
W Rzymie nie będzie jednak słynnych "Słoneczników" - zapowiadają organizatorzy. Podkreślają jednak, że niektóre prace, pochodzące z prywatnych kolekcji, zostaną pokazane po raz pierwszy na wielkiej wystawie.
Ze względu na spodziewane ogromne zainteresowanie wystawa będzie otwarta przez cały tydzień do wieczora, a w piątki i soboty aż do godziny 23.30. Bilety kosztować będą 10 euro.
Pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków ruszyli w teren liczyć straty.
W zabytkowym kościele św. Doroty zabrzmią kompozycje rumuńskie, mołdawskie i ukraińskie.
Ukazała się książka pt. "Tylko podaj rękę. Ks. Marian Subocz" autorstwa Alicji Górskiej.
Na Wawelu można oglądać nową, arcyciekawą wystawę. A u nas dziś mała galeria zdjęć na zachętę.
Kolejny oscarowy film o boksie? Niby tak, a jednak jakoś inaczej.
Był on symbolem miasta. Nie wiadomo czy znajdująca się na nim rzeźba patrona została zabezpieczona.