„Powiększenie” można określić jako mozaikę wieloznaczności. Najistotniejsza jest tutaj kwestia iluzji, bo jak się okazuje wszystko jest jedną wielką fatamorganą, która obezwładnia głównego bohatera.
18 grudnia 1966 odbyła się premiera filmu włoskiego reżysera Michaelangelo Antoniniego „Powiększenie”. Jest to dzieło wybitne, opisujące względną rzeczywistość postrzeganą poprzez zmysły. Reżyser przedstawia tutaj problem kalectwa uczuciowego, problem wyobcowania jednostki w zindustrializowanym świecie, a także problem niemożności porozumiewania się.
Oglądając ten film przenosimy się w czasie do swingującego Londynu lat 60-tych. Mimo całej tej otoczki widz potrafi się identyfikować z głównym bohaterem, którym jest młody fotograf Thomas. Na powiększeniu jednego ze swoich zdjęć, zrobionych na prośbę pewnej, młodej kobiety dostrzega ślady zbrodni. Chłopak znajduje również zwłoki, jednak sprawa staje się coraz bardziej zawikłana, bo po jakimś czasie znikają zarówno jego fotografie jak i tajemnicza kobieta.
Ważnym elementem w filmie jest bardzo wyraźna fascynacja obrazem i jego rzeczywistością, która potrafi być bardzo myląca. Ten fakt jest widzowi uzmysłowiony poprzez ciągle powtarzające się powiększenia jednego zdjęcia, które wywołują mieszane uczucia. Bohater na końcu musi sobie zdać sprawę, jak złudne może być postrzeganie świata i ja bardzo trzeba na to uważać.
„Powiększenie” można określić jako mozaikę wieloznaczności. Najistotniejsza jest tutaj kwestia iluzji, bo jak się okazuje wszystko jest iluzją, jedną wielką fatamorganą, która obezwładnia głównego bohatera. To wydarzenie przełamuje nudę i pustkę w jego życiu, jednak mimo tego, że wszystko nabrało tempa nie dokonuje się w nim żadna wewnętrzna przemiana.
O czym tak naprawdę mówi film Antonioniego? O walce i poszukiwaniu, bo całe życie możemy walczyć o coś i poszukiwać czegoś, co tak naprawdę nie ma żadnej wartości. Ciągle dążymy w życiu do czegoś, a gdy już to zdobywamy, szukamy następnej wartości i tak nieustannie. Wszystko jednak przemija, ulega zniszczeniu, jest chwilową radością i swego rodzaju przywidzeniem. Mimo to musimy się do rzeczywistości dopasować i stawić jej czoło.
***
Tekst z cyklu Filmy wszech czasów
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...