Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.
W piątek na ekrany kin wejdzie polsko-kanadyjski film "Przysięga Ireny".
Andrzej z Katowic
p.s ale swoją drogą...okładka płyty bardzo mi się nie podoba .
Powyżej zacytowałam fragment notki prasowej z 2003 roku i... nic się nie zmieniło. Janusz Radek na swojej nowej płycie zaskakuje, eksperymentuje, prowokuje, intryguje, zaciekawia, ale przede wszystkim fenomenalnie czaruje głosem. O tym, czy pozwolimy się artyście "podpuścić" i ulegniemy roztaczanej dookoła magii, zadecydują receptory naszej wrażliwości :) Jedno jest pewne. Janusz Radek to artysta prawdziwy. Warto więc zapoznać się z jego najnowszym dokonaniem, oswoić je i odkryć kawałek po kawałku... bo sztuka wymaga szacunku, czasu, żeby się przy niej zatrzymać i zasmakować, bo subtelność ukryta gdzieś w nieoczywistym bukiecie barw i zapachów podpowiada mi, że artysta szanuje publiczność, dla której tworzy. Ot, taka symbioza :)
Właściwie teraz należy sprostować. Coś jednak się zmieniło... Radkoaktywnych wciąż przybywa ;), więc nie zupełnie "bez szans"! Mimo, iż nie podają nam go masowo wśród POPularnej w rozgłośniach radiowych lekkostrawnej papki :P
Dziękuję Ci Sylwio z ten artykuł! :*