Wojenny melodramat, czyli… klasyka. Stary, dobry, sprawdzony patent na hit?
Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.
Można wyrazic swoje zdanie
spaltecze.pl
No tak, wszak krzyż ten swoimi ramionami ogarnia całą Polskę…
Nie wiem, co napisać, aby być grzecznym i nie obrażać tfu-rców tego filmu i ich mocodawców. Choć tu trzeba mocnych, żołnierskich słów. Do ………………………….. co się tutaj w Polsce wyprawia!!!! (przez szacunek dla waszych oczu drodzy czytelnicy, wykropkowałem to co se w duchu powiedziałem i niech mi Bozia wybaczy, że użyłem w myślach tak plugawych słów)
Jestem członkiem Polskiego Komitetu Narodowego ICOMOS i myślę, że moi koledzy zareagują prawidłowo na ten skandal. Abstrahując od znaczenia religijnego, ochrona krajobrazu kulturowego powinna chronić reprodukcję tego krajobrazu w mediach. To ważny temat w dobie zwierzęcej nienawiści do tego, co ten kulturowy krajobraz ze sobą niesie. Postaram się w tej sprawie zadziałać i zainteresować kolegów.
Jak widać idiotyczne wypowiedzi Kuczoka z przed paru lat, o konieczności usuwania krzyży z Tatr – przypomnę kuriozalną i chamską wypowiedź tego, pożal się Boże intelektualisty, o tym, że krzyż na Giewoncie przypomina mu hitlerowską swastykę zawieszoną przez Niemców na Mnichu podczas wojny. Napisałem mu wtedy, aby nigdy nie wyjeżdżał w Alpy, bo tam to na każdym szczycie krzyż i przeżywać będzie prawdziwe katusze. Ale nie przypuszczałem, że jego wypowiedzi torują komuś drogę do czynów, na razie wszak wirtualnych, ale jakże diabolicznych i antypolskich.
Rzeczywistość w Polsce jak widać skowyczy. Bezczelność się panoszy i nie widać tego końca.
Kochani górale! Brońcie krzyża na Giewoncie!
Zawsze swoją prostą i odważną wiarą byliście dla mnie wzorem i inspiracją. Wszak ile to Stolarczyk z wami się namęczył, ale to co posiał obrodziło stukrotnie i trwa, na moim i Waszym kochanym Podhalu.
I nie dajcie sobie tego odebrać! Szczęść Wam Panie Boże!