14 listopada podczas spektaklu „Do Damaszku” w reżyserii Jana Klaty widzowie demonstracyjnie opuścili widownię Narodowego Teatru Starego w Krakowie. Gwizdali i krzyczeli: „Hańba, to teatr narodowy”.
Środki masowego przekazu w Polsce robią wiele szumu wokół filmu Andrzeja Wajdy, który ma przedstawić widzom całego świata sylwetkę Lecha Wałęsy. W lipcu zakończono zdjęcia do filmu, premierę zapowiedziano na grudzień.
Widzowie, a potem sami aktorzy zbuntowali się przeciw dwóm spektaklom w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Środowisko ostro skomentowało hochsztaplerstwo i tandetę prezentowaną na scenie narodowej.
Na plan przychodzi tak jak jej najwygodniej – w sukience i szpilkach. Żeby nie myśleć o wyglądzie, ale pracy. – Wiem, że jeden film nie zmieni świata – mówi Magda Piekorz. – Ale jeśli komuś coś drgnie w sercu, to już wiele.