GOSC.PL |
publikacja 25.11.2011 08:11
Kilka lat przed wojną domową i obaleniem dyktatora prace wykopaliskowe w Libii prowadził pochodzący z Kozienic prof. Tomasz Mikocki.
Reprodukcja: ks. Zbigniew Niemirski
Pod forum, głównym rynkiem Ptolemais, polscy archeolodzy odkryli imponujące cysterny, w których mieszkańcy gromadzili wodę na czas suszy
Badacze z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego wykopaliska w Libii rozpoczęli dziesięć lat temu. Po trzech latach przerwała je choroba, a potem śmierć kierownika badań. Uczniowie prof. Mikockiego chcieli tam potem powrócić, ale w Libii rozpoczęła się rewolucja, która obaliła ponadczterdziestoletnie rządy dyktatora Muamarra Kaddafego.
Szymon z Cyreny
Ewangeliczne narracje o Drodze Krzyżowej Pana Jezusa wspominają o Szymonie z Cyreny, którego przymuszono, by dźwigał krzyż Chrystusa. Kim był?
Cyrenajka była krainą leżącą na zachód od Egiptu, rozciągającą się na afrykańskim wybrzeżu Morza Śródziemnego. Kolonizowali ją Grecy, a przed nimi dobre pół tysiąca lat przed Chrystusem Fenicjanie. Tę krainę zamieszkali także Żydzi. Ci ostatni doświadczali wrogości otoczenia. Zostali stamtąd przepędzeni. Nie można wykluczyć, że ów Szymon był właśnie wygnanym z Cyrenajki Żydem, który w Jerozolimie trudnił się uprawą roli.
Cyrenajka była rzymską prowincją, do której chrześcijańscy misjonarze dotarli na przełomie II i III w. Wcześniej celem pracy ewangelizacyjnej był Egipt, a przede wszystkim Aleksandria. Tu miał działać św. Marek Ewangelista i tutaj – w nurcie starożytnej tradycji – miał ponieść śmierć męczeńską św. Łukasz Ewangelista. Potem działali tu wielcy myśliciele wczesnego chrześciaństwa: Tertulian, Klemens Aleksandryjski, Orygenes, Cyprian i Atanazy.
Wcześniej na tych terenach pojawili się greccy kolonizatorzy. Tuż obok, na zachodzie leżała Kartagina, gdzie osady zakładali Fenicjanie. Kartagina, zdobyta i zrównana z ziemią przez Rzymian, nie przestała istnieć, stała się w północnej Afryce miejscem, gdzie kwitła kultura grecko-rzymska. To pozostałości tej kultury w północnej Afryce stały się przedmiotem poszukiwań i badań polskiej misji archeologicznej w Libii.
Ptolemais
Polscy archeolodzy pracowali w nadmorskim portowym mieście Ptolemais. Już jego nazwa wiąże się z egipskimi władcami, którzy nosili imię Ptolemeuszy. Dla miasta w okresie III w. przed Chr. był to czas szczególnego rozwoju. Dowodem są zarówno wille bogatych mieszkańców, eksplorowane przez archeologów, jak i podziemna sieć cystern, która była systemem zaopatrującym miasto w wodę.
Grecki, a potem rzymski czas istnienia miasta przeszedł w okres dominacji islamskiej. Zawsze jakoś obecni tu byli chrześcijanie. Początkowo silni, potem – doświadczając prześladowań – stawali się mniejszością. I tak jest też dzisiaj. Zdecydowana dominacja muzułmańska, która pojawiła się tutaj w drugiej połowie pierwszego tysiąclecia, pozwala jedynie na wręcz śladową obecność wyznawców Chrystusa.
Pamięci mistrza
Dziesięć lat wykopalisk w Libii i uczczenie pracy rodaka, prof. Tomasza Mikockiego, stało się okazją do zorganizowania rocznicowej wystawy przez Muzeum w Kozienicach.
– Pomysłodawcą i organizatorem wystawy jest Szymon Lenarczyk, współpracownik profesora. Ekspozycja jest okazją upamiętnienia dokonań badacza, który był tak bardzo związany z Kozienicami. My, jako pierwsi, zorganizowaliśmy tę wystawę. Mamy nadzieję, że po nas będą ją chciały prezentować inne placówki kulturalno-oświatowe – mówi Dorota Pogodzińska z Muzeum w Kozienicach.
Tomasz Mikocki urodził się w 1954 r. W 1978 r. ukończył studia w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. W 1981 r. obronił doktorat, a sześć lat później uzyskał tytuł doktora habilitowanego. Zarówno w Polsce, jak i za granicą dał się poznać jako niezwykle aktywny i efektywny archeolog klasyczny, obecny na wielu kongresach i konferencjach: w Kolonii, Berlinie, Palermo, Pradze, Los Angeles, Cambridge, Atenach, Marburgu. Regularnie uczestniczył w wykopaliskach w Novae (Bułgaria), Langres, Saint Emilion (Francja), Gamsen, Orbe, Avenches (Szwajcaria), Ceprano (Włochy), Nea Paphos (Cypr), a w latach 1994–1996 kierował wykopaliskami w Haus Burgel (Niemcy).
Od końca lat 70. podjął pracę jako asystent w Instytucie Archeologii. Tam pełnił funkcję adiunkta, a potem profesora. W 1991 r. został dyrektorem Instytutu Archeologii. W latach 2002–2003 był dyrektorem Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków.
Ostatni etap badań prof. Tomasza Mikockiego skoncentrowany był wokół Libii. W 2001 r. zainicjował wykopaliska w antycznym mieście Ptolemais (Cyrenajka). Od samego początku badania biegły dwutorowo. Z jednej strony ich celem była rekonstrukcja planu archeologicznego miasta. Z drugiej zaś zamierzał przebadać miejską insulę w dzielnicy rezydencjonalnej Ptolemais. Organizował kolejne kampanie wykopaliskowe, które każdorazowo przynosiły spektakularne efekty. Znajdowano malowidła, mozaiki, rzeźby, monety.
Profesor Mikocki, prowadząc klasyczne, a więc odkrywkowe prace wykopaliskowe, był protoplastą nowoczesnych badań archeologicznych. Propagował nowoczesne, nieinwazyjne sposoby badań. Zapraszał do współdziałania specjalistów z różnych dziedzin, między innymi geodetów i geofizyków. W jego wizji archeologia była nie tylko biernym poszukiwaniem śladów przeszłości, była ona także odkrywaniem tego, co nasi przodkowie chcieli zostawić potomnym.