Śmierć bramą życia

Aleksandra Pettke

publikacja 27.10.2012 06:54

Podejście człowieka do śmierci ulega ciągłym zmianom.

Detal z epitafium kanonika Adama Zygmunta Konarskiego mat. prasowy Detal z epitafium kanonika Adama Zygmunta Konarskiego
Emblemat, przedstawiający trzy czaszki ludzkie dźwigające książkę i uskrzydloną klepsydrę uzmysłowić ma widzom, że śmieć leży u podstaw naszej ziemskiej egzystencji, a księga doczesnego życia wkrótce zostanie zamknięta, kiedy tylko minie nasz, tak błyskawicznie upływający czas

W Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku oglądać można nową wystawę, której tytuł brzmi „Mors ianua vitae - Śmierć bramą życia”.

Podejście człowieka do śmierci ulega ciągłym zmianom. Dawne kultury wytworzyły model „śmierci oswojonej” – ludzie umierali w domach, otoczeni najbliższymi, pogodzeni z tym faktem. Wiek dziewiętnasty przyniósł załamanie się tego modelu. Zmianie uległa relacja między umierającym, a otoczeniem. Obecnie śmierć została niejako usunięta z przestrzeni życia publicznego. Śmierć w cywilizacji nastawionej na sukces i wolność, witalność i energię życiową, skoro nie można jej pokonać, musi podlegać zignorowaniu. Wizerunek śmierci ukazywany przez środki masowego przekazu ulega odrealnieniu – staje się bezosobowa, mechaniczna, często przybierając formy rozrywki.

Wystawa „Mors ianua vitae (Śmierć bramą życia). Chrześcijańskie obyczaje pogrzebowe” ma na celu pokazanie fragmentu prawdy o śmierci poprzez obiekty, które jej towarzyszyły, obrazowały lub miały z nią związek w czasach, kiedy była ona jeszcze nieodłączną częścią życia.

Intencją autorów wystawy było pokazanie dziedzictwa historycznego Warmii i Mazur. Dlatego obok narracji skupiającej się na obrzędzie pogrzebowym Kościoła rzymskokatolickiego zaprezentowano zabytki związane obrzędem pogrzebowym Kościoła ewangelicko-augsburskiego.

Ekspozycja poprowadzi zwiedzającego od śmierci Chrystusa, którą chrześcijanie rozumieją jako Bramę Życia, poprzez śmierć męczenników za wiarę, do śmierci indywidualnej, która kończy biologiczne życie ciała, a uwalnia duszę. Następnie powiedzie drogą ciała (poprzez obrzędy pogrzebu, pochówek i jego upamiętnienie) i drogą duszy, aż do rzeczy ostatecznych takich jak: niebo, piekło, czyściec i sąd ostateczny. Chronologiczny zakres wystawy oraz dokumentujących ją obiektów obejmuje czasy od końca XV do początku XX wieku.

Wśród zasługujących na szczególną uwagę eksponatów znalazły się m.in.: krucyfiks z roku 1700, z kościoła p.w. Nawiedzenia NMP w Błudowie, dwie dziewiętnastowieczne trumny z kościoła p.w. św. Stanisława w Waplewie i kościoła p.w. św. Katarzyny w Brąswałdzie, chorągwie pogrzebowe ze zbiorów Muzeum w Kętrzynie. Unikatem, nie tylko w skali Polski, jest gotyckie łoże z początku XVI wieku.

Znakiem graficznym wystawy jest detal z epitafium kanonika Adama Zygmunta Konarskiego (1685 r.) z katedry p.w. Wniebowzięcia NMP we Fromborku. Emblemat, przedstawiający trzy czaszki ludzkie dźwigające książkę i uskrzydloną klepsydrę uzmysłowić ma widzom, że śmieć leży u podstaw naszej ziemskiej egzystencji, a księga doczesnego życia wkrótce zostanie zamknięta, kiedy tylko minie nasz, tak błyskawicznie upływający czas.

Kuratorami wystawy są Henryk Szkop – dyrektor Muzeum Mikołaja Kopernika i ks. dr Jacek Maciej Wojtkowski – dyrektor Muzeum Archidiecezji Warmińskiej. Za realizację wystawy odpowiada firma Apella S.A.