Dantyszek na dworze cesarza

ks. Piotr Sroga

publikacja 13.10.2013 06:00

Nie wszyscy wiedzą, że na Warmii jest skarbnica kultury piśmienniczej. Przeszłość zapisana w księgach czeka na odkrycie.

 Ks. kan. Tomasz Garwoliński troszczy się zabytkowy skarbiec Warmii ks. Piotr Sroga /GN Ks. kan. Tomasz Garwoliński troszczy się zabytkowy skarbiec Warmii

Przy ul. Hozjusza w Olsztynie mieści się Biblioteka Wyższego Seminarium Duchownego „Hosianum” i Wydziału Teologii. Jest jedyną na Warmii i Mazurach, w której można zobaczyć tak liczne starodruki i bogatą ofertę współczesnych książek z zakresu tematyki religijnej. Jej historia jest bogata, bo swoim początkiem sięga 1565 roku, gdy powstało kolegium jezuickie i seminarium duchowne w Braniewie.

Europejski zbór
– Ci zakonnicy, którzy przybyli jako pierwsi, zapewne nie przywieźli ze sobą żadnych książek. W daleką podróż nie dało się zabrać większego ciężaru. Pierwszą partię książek mogli dostać u kard. Stanisława Hozjusza w Lidzbarku, kiedy w styczniu 1565 roku wozami przetransportowano ich do Braniewa.

- Jezuici otrzymali w Braniewie kościół i klasztor po franciszkanach oraz bibliotekę, to znaczy – regały z książkami. Było to 300 woluminów. Mogło się tam znaleźć wiele cennych inkunabułów oraz średniowiecznych książek rękopiśmiennych. Biblioteka ta zawierała między innymi część księgozbioru Tomasza Wernera, kanonika warmińskiego, z 1498 roku – wyjaśnia ks. Tomasz Garwoliński, dyrektor biblioteki seminaryjnej.

W bibliotece kolegium przeważały dzieła z zakresu problematyki religijnej, ale też wyraźnie prezentowane były inne działy, jak np. medycyna, astronomia, matematyka, historia. W dziale medycznym uderza duża grupa dzieł z zakresu zielarstwa. Odnaleźć można też było prace z dziedziny chirurgii, a także rozprawy Paracelsusa. Dobrze prezentowany był dział książek szkolnych, takich jak gramatyki, słowniki, traktaty retoryczne, utwory klasyków rzymskich i greckich. Biblioteka braniewska była jedną ze świetniejszych bibliotek europejskich czasów renesansu, reformacji i kontrreformacji.

Rabusie ze Szwecji
Nie ominęły jej jednak zniszczenia wywołane wojnami. – Szwedzi w 1626 roku ograbili całą północną Polskę. Ich łupem padły biblioteki klasztorne w Pelplinie, Tczewie, Oliwie i Żarnowcu. Także Braniewo i jego kościoły, szkoły i biblioteki. Również prawie cała biblioteka Mikołaja Kopernika z Fromborka została wywieziona do Szwecji. Właśnie księgi zagrabione z Braniewa i Fromborka Szwedzi cenili sobie najbardziej. Chcieli bowiem w ten sposób zniszczyć katolicki ośrodek studiów, jakim było Braniewo, a jednocześnie wzbogacić założoną w 1620 roku bibliotekę uniwersytetu w Uppsali. Zabrali wtedy od nas ponad 2600 książek – mówi ksiądz dyrektor.

Tragicznym okresem dla warmińskiego księgozbioru była II wojna światowa, gdy zniszczono Braniewo. Seminarium duchowne w 1945 roku zostało spalone, a jego mury rozebrano. Część starodruków, w tym inkunabułów, została w 1945 roku zabezpieczona przez Armię Czerwoną, wywieziona do Moskwy. Zwrócono je Polsce dopiero w roku 1952. Na Warmię dotarły 6 lat później. Ocalałe fragmenty księgozbioru przewieziono do Olsztyna i weszły w skład obecnej biblioteki. Staraniem ks. dr. Teodora Benscha, ówczesnego administratora apostolskiego diecezji warmińskiej, ratowano je ze zgliszcz spalonych budynków, przewożąc do Olsztyna. Po wojnie księgozbiór wędrował razem z seminarium. Znajdował się kolejno w budynkach przy ul. Mariańskiej, pl. Bema, ul. Kopernika i wreszcie ul. Hozjusza.

Światłe kapituły
– Zabytkowy księgozbiór, oprócz egzemplarzy sprowadzonych z Braniewa, zawiera zbiory innych książnic kościelnych z terenu historycznej Warmii. Inkunabuły pochodzą m.in. z biblioteki kapitulnej we Fromborku. Kapituła katedralna bardzo dbała o swoją bibliotekę. Jej początki sięgają XIII wieku. Opiekę nad nią sprawował każdorazowy kustosz. Znajdowały się w niej księgi liturgiczne, teologiczne, prawnicze, a także medyczne i dzieła pisarzy starożytnych. W zbiorach kanoników były też mszały i brewiarze. Księgi pozaliturgiczne kanonicy najczęściej gromadzili podczas studiów i podróży. XVI wiek uważany jest za okres znakomitego rozwoju biblioteki kapitulnej we Fromborku – mówi ks. Tomasz.

Kolejną biblioteką, która zasiliła zbiory tej w „Hosianum” w inkunabuły i stare druki, była biblioteka kapituły kolegiackiej w Dobrym Mieście, która powstała w 1347 roku. Pod koniec XVI wieku liczyła ona około 200 pozycji, a w 1811 roku – 1473. W czasie najazdu Szwedów, gdy wojska plądrowały miasto, biblioteka ocalała. Obok przeważających dzieł teologicznych i prawniczych znajdowała się w niej spora liczba książek filozoficzno-historycznych i geograficznych, a literaturę piękną reprezentowały książki niemieckie, francuskie i polskie. Zachowany katalog z około 1930 roku wymienia 1105 pozycji (w tym 118 inkunabułów), z których część (m.in. 95 sztuk) znajduje się obecnie w zbiorach biblioteki seminaryjnej w Olsztynie.

Barwy cesarza
W ostatnich latach pracowano nad komputeryzacją i wprowadzeniem nowych technologii, które mogą służyć czytelnikom. W ciągu roku rejestruje się około 1,5 tys. czytelników i 70 tys. wypożyczeń książek i czasopism. A jest z czego wybierać, bo biblioteka posiada w tej chwili ponad 250 tys. woluminów, a w tym około 10 tys. zabytkowych.

– W naszych zbiorach jest wiele skarbów kultury piśmienniczej. Ciągle coś odkrywamy. W tym roku odkryliśmy kilka nowych wątków historii naszego księgozbioru. Podam tylko jeden przykład. Przygotowując materiał do wystawy, natrafiłem na bardzo ciekawy ekslibris, wizualnie bardzo okazały. Chciałem określić jego właściciela i zacząłem drążyć temat. Odkryłem, że należy do Paulusa Oberseinera, kanonika wrocławskiego. Zacząłem szperać i okazało się, że był on proboszczem katedry wiedeńskiej, kanclerzem Uniwersytetu Wiedeńskiego i bliskim doradcą cesarza Maksymiliana I Habsburga. Ten ślad prowadzi do bp. Jana Dantyszka, gdyż żyli w tych samych czasach.

- Biskup warmiński był dodatkowo dyplomatą i ambasadorem króla polskiego na dworze wymienionego cesarza. Istnieje więc bardzo wyraźne powiązanie faktów. Prawdopodobnie druk trafił na Warmię przez bp. Dantyszka – wyjaśnia ks. Tomasz Garwoliński.

Biblioteka seminaryjna posiada w swoich zbiorach jeszcze jeden starodruk z tzw. superekslibrisem, który zawiera barwy dworu habsburskiego. Biskup Jan Dantyszek przebywał na dworze Maksymiliana kilka lat i jeździł z nim po Europie. Można z tego wnioskować, że przywiózł ze sobą na Warmię księgi pochodzące z wiedeńskich bibliotek. – Ukazuje to jednocześnie naszą diecezję jako miejsce wymiany myśli europejskiej i służby wybitnych jednostek w historii Polski i Europy – mówi dyrektor biblioteki.

Dla dzieci i studentów
– Dziś nie wystarczy, że biblioteka istnieje, trzeba dbać o jej wizerunek, promować, eksponować to, co ją wyróżnia spośród innych tego typu instytucji. Niewątpliwie tym, co wyróżnia bibliotekę „Hosianum”, jest znajdujący się w niej księgozbiór teologiczny. Można powiedzieć, że jest centralną biblioteką teologiczną w regionie. Skarbem jest także jej zabytkowy księgozbiór. Ważne, aby środowisko, w którym funkcjonuje biblioteka, uznało ją za instytucję potrzebną, rozpoznawalną i lubianą, aby powstała wokół niej przyjazna atmosfera – twierdzi ks. Garwoliński.

Dlatego też pracownicy biblioteki podejmują wiele działań marketingowych. W czerwcu odbyła się promocja „Katalogu druków XVI wieku” bp. Juliana Wojtkowskiego, połączona z sesją naukową oraz wystawą najciekawszych druków z XVI wieku. 25 lipca otwarto wystawę fotografii ekslibrisów przy współudziale Urzędu Miasta Olsztyna i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie. Znajdowała się w olsztyńskim ratuszu, a w tej chwili wędruje po całym województwie. Przy tej okazji odbyły się warsztaty dla dzieci dotyczące projektowania i wykonywania ekslibrisów.

– W niedalekiej przyszłości planujemy wspólne przedsięwzięcie z Olsztyńskim Planetarium i Obserwatorium Astronomicznym dotyczące zabytkowej kartografii. Posiadamy na przykład mapę Ptolemeusza. Jest już następny pomysł – wystawa fotografii ozdobnych inicjałów w zabytkowym księgozbiorze – mówi dyrektor biblioteki.

Rozbudowano także stronę internetową i nawiązano współpracę z Federacją Bibliotek Kościelnych FIDES, w której księgozbiorze wirtualnym znajduje się kilkanaście druków. Stworzono również ofertę edukacyjną dla dzieci, młodzieży i studentów. Są to lekcje biblioteczne, w trakcie których poznają dzieje książki.