Śląskie wspomnienia

PAP |

publikacja 23.03.2015 23:45

Filmoteka Śląskich Portretów Mówionych powstaje w Bibliotece Śląskiej w Katowicach. Ideą projektu jest stworzenie multimedialnej kolekcji składającej się ze wspomnień świadków historii Śląska. Dotąd udało się zarejestrować prawie 40 nagrań.

Katowice. Biblioteka Śląska Marek Piekara /Foto Gość Katowice. Biblioteka Śląska
Filmoteka Śląskich Portretów Mówionych jest udostępniana w ramach zasobów placówki

Założeniem powstania Filmoteki Śląskich Portretów Mówionych jest nagrywanie zarówno osób znanych jak i mniej znanych w regionie, które mają bogate wspomnienia bądź były uczestnikami ważnych wydarzeń. Ideą przedsięwzięcia jest zachowanie wspomnień świadków historii dla następnych pokoleń.

Jak powiedziała w poniedziałek koordynatorka projektu Agnieszka Dec-Michalska, dotąd książnica nagrała prawie 40 osób, wśród nich znaleźli się m.in. znany katowicki architekt Henryk Bronisław Buszko, Czesław Rymer - syn pierwszego wojewody śląskiego Józefa Rymera, Erwin Sówka - malarz z tzw. grupy janowskiej (założonej w 1946 roku przy kopalni Wieczorek), rzeźbiarz Zygmunt Brachmański, historyk kina i krytyk filmowy Stanisław Janicki.

"Każda z nagrywanych osób przekazuje nam unikatowe treści, wspomnienia, archiwalia, refleksje - element, który przez lata kształtował tożsamość kulturalno-społeczną regionu. Pełniąc rolę archiwizacyjną, naukową i edukacyjną pragniemy pokazywać również i promować wzorce patriotycznych postaw, odkrywać nieznaną historię, inspirować nauczycieli, badaczy, regionalistów" - powiedziała PAP Dec-Michalska.

Dodała, że "historia mówiona to bardzo atrakcyjna, szczególnie dla młodzieży i studentów metoda badawcza, która odkrywa nowe źródła wiedzy, nowe możliwości i perspektywy badawcze, a niekiedy poddaje w wątpliwość powszechnie uznawane założenia i sądy". "Sposobu zachowania, mimiki twarzy, formy wypowiedzi, emocji - nie wyczytamy z książek, dlatego właśnie w naszych nagraniach dużą wagę przykładamy nie tylko do stworzenia obiektywnej i naturalnej sytuacji komunikacyjnej, ale również do jakości nagrania" - dodała koordynatorka.

Materiał filmowy nagrywany jest w ciągu dwóch dni. "Nagrania mają różną długość - od dwóch do nawet dziewięciu godzin. Nie realizujemy ich w klasycznej postaci, czyli z udziałem zadającego pytania moderatora, tylko staramy się aby nagranie miało charakter life story, czyli było opowieścią przez całe życie świadka historii. Stąd niektóre nagrania mają nawet dziewięć godzin, tak jak w przypadku Czesława Blicharskiego, który walczył jako lotnik w czasie drugiej wojny światowej. Są tak cenne, że nie da się z nich wyciąć żadnego zdania" - powiedziała Dec-Michalska.

Blicharski urodził się 5 lipca 1918 r., zmarł w sobotę (21 marca 2015 r.). "Gdy rozpatruję niekiedy różne zdarzenia z mojego życia odnoszę wrażenie, że mimo nieraz ich trywialności, łączą się one w jedną grubą linię, wytyczając misję tego żywota. Niezależnie od tego, co się robi i planuje życie nie jest bezcelowe, ktoś nim rządzi, ktoś decyduje" - to fragment z nagrania u Blicharskiego.

Każde nagranie uzupełnione jest o bibliografię, która ma pomóc osobie zainteresowanej daną postacią w znalezieniu pełnej informacji na jej temat, m.in. w kontekście historii regionu. Jak dodała koordynatorka projektu, nagrania "powstają w najwyższej jakości HD". "Chodzi o to, by można było je wykorzystać między innymi w pełnometrażowych filmach dokumentalnych" - powiedziała.

Filmoteka Śląskich Portretów Mówionych jest udostępniana w ramach zasobów Biblioteki Śląskiej.

Kilkuminutowe fragmenty wybranych nagrań można oglądać na stronie internetowej biblioteki - filmoteka.bs.katowice.pl.