Bardowie wracają?
W twórczości Antoniny Krzysztoń dominują łagodne dźwięki Jakub Szymczuk/GN

Bardowie wracają?

Brak komentarzy: 0

Szymon Babuchowski

GN 17/2012

publikacja 26.04.2012 00:15

Na koncertach piosenki autorskiej publiczność zna teksty na pamięć i śpiewa je wraz z wykonawcami. Dlaczego więc media i wydawcy traktują tę twórczość jako „produkt wysokiego ryzyka”?

Wrocławski kościół Najświętszej Maryi Panny na Piasku, wieczór poświęcony pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Świątynię wypełniają głównie osoby starsze, ale wśród wykonawców dominują młodzi ludzie z gitarą. Dużo ich. Śpiewają z zaangażowaniem, mocnymi głosami. Wykonują własne utwory, ale też teksty klasyków: Kaczmarskiego, Trznadla, Wencla… Chwilami można odnieść wrażenie, że wróciły lata 80., a my jesteśmy na jakimś podziemnym spotkaniu. Renesans bardów? – Bardzo chciałbym, żeby tak było – zwierza się Donat Kamiński, organizator spotkania.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..