Kamil Radzimowski jest jedynym muzykiem w Polsce, który profesjonalnie gra na mało znanym w naszym kraju instrumencie o nazwie duduk
Kamil Radzimowski jest jedynym muzykiem w Polsce, który profesjonalnie gra na mało znanym w naszym kraju instrumencie o nazwie duduk
Jakub Szymczuk /Foto Gość

Śpiew morelowego drzewa

Komentarzy: 16

Szymon Babuchowski


GN 39/2015

publikacja 23.10.2015 09:01

Dźwięk duduka czasem przypomina ludzki płacz. Ormianie twierdzą, że jest on instrumentem najbardziej chrześcijańskim, bo „gra się na nim po to, by się wyżalić i wybaczyć”. W Polsce tylko Kamil Radzimowski wie, jak na nim grać. 


Instrument popularny na Bliskim Wschodzie, w Armenii grę na nim można studiować na wyższej uczelni, a u nas pozostaje prawie w ogóle nieznany. Duduk – kawałek rurki z morelowego drewna połączonej z trzcinowym stroikiem. Wygląda niepozornie, ale gra tak, że słuchaczy przechodzi dreszcz wzruszenia. – Kiedy kończę utwór, zwykle zapada cisza. Oklaski pojawiają się mniej więcej po 10 sekundach – tak wielkie jest zaskoczenie i emocje, które wywołuje duduk – mówi Kamil Radzimowski, jedyny profesjonalny dudukista w Polsce.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..