Przedstawiciele śląskich organizacji symbolicznie zasadzili we wtorek na Placu Kwiatowym w Katowicach "ślonski strom", czyli śląskie drzewo. W ten sposób uczcili Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. "Niy ma gańby (wstydu - PAP) godać po ślonsku" - przekonywali.
Symboliczne zasadzenie drzewa to wspólna inicjatywa stowarzyszenia "Ślonsko ferajna" i europosła Marka Plury, który podkreśla, że dla niego ojczystym, najbliższym sercu dziedzictwem kultury, wyniesionym z rodzinnego domu językiem jest śląska mowa.
Na ustawionym na Placu Kwiatowym drzewie organizatorzy zwiesili karteczki ze śląskimi słówkami, m.in. gesztel (stojak), bachory (niegrzeczne dzieci), kronlojter (żyrandol, lampa). "To jest symbol naszyj godki. My jako Ślonzoki momy swoja tradycja godki i chcemy, żeby rosła, jak ten strom" - powiedział PAP Pyjter Langer ze stowarzyszenia "Ślonsko ferajna".
Organizatorzy akcji liczą na odrodzenie godki, chcą, żeby była żywa, powszechnie używana i by uczono jej w szkołach. Zapewniają, że nie działają przeciw nikomu. "Niekierzy politykery chcom to wykorzystywać na haja, łostuda (awantura, zgorszenie) - niy, my chcymy uszanować naszo ślonsko godka. Chcymy tyż pokozać Polokom, że ślonsko godka je fajno, a ino te pierońske politykery straszom nami, Ślonzokami. Zaś Ślónzokóm chcymy pokozać, że ni ma gańba godać po ślonsku" - podkreślił Langer.
Organizatorzy happeningu wskazywali, że według Narodowego Spisu Powszechnego z 2011 r. po śląsku mówi 530 tys. obywateli Polski. Narodowość śląską zadeklarowało wówczas prawie 850 tys. osób.
W październiku ubiegłego roku połączone sejmowe komisje administracji i spraw wewnętrznych oraz mniejszości narodowych i etnicznych zarekomendowały Sejmowi odrzucenie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, uznającej Ślązaków za mniejszość etniczną. Dałoby to mowie śląskiej podobne prawa, jakie wynikałyby z nadania jej statusu języka regionalnego.
Langer ocenił, że organy państwa działają w sprawie Ślązaków niekonsekwentnie - z jednej strony w spisie powszechnym można było deklarować narodowość śląską, ale z drugiej powstałe Spisie Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej zostało zdelegalizowane przez sądy. Osoby, które czują się Ślązakami nie mogą korzystać z praw przynależnym mniejszościom - podkreślił.
"My nie som przeciwko nikomu, ale zowdy (zawsze) ktoś godo: oni chcą się oderwać, wyrwać, przerwać, ukryci agenci. Tego niy idzie suchać" - dodał Langer.
Przedstawiciele śląskich organizacji zapowiadali na wtorek protest "Nie dla Facebooka" - skarżyli się, że na portalu tym zablokowano działającą od sześciu lat grupę "Jestem Narodowości Śląskiej" ze względu na naruszenie regulaminu. Grupa została przywrócona - co Facebook miał tłumaczyć pomyłką - i odstąpiono od protestu.
Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego to coroczne święto obchodzone 21 lutego. Zostało ustanowione przez UNESCO 17 listopada 1999. Według UNESCO, niemal połowa z 6000 języków świata jest zagrożona zanikiem w ciągu 2-3 pokoleń. Od 1950 r. zaniknęło 250 języków. Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego ma w założeniu pomóc w ochronie różnorodności językowej jako dziedzictwa kulturowego.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...