Marka zamiast autora
henryk przondziono /foto gość

Marka zamiast autora

Szymon Babuchowski

GN 25/2019

publikacja 20.06.2019 00:00

Kontynuowanie popularnych serii książkowych przez innych autorów staje się coraz częstszym zjawiskiem. Budzi jednak wątpliwość: czy bohater literacki nie należy wyłącznie do jego twórcy?

Kajko i Kokosz powracają – ta wiadomość od dłuższego już czasu elektryzowała fanów kultowej komiksowej serii. Wprawdzie na rynku pojawiły się wcześniej dwa albumy z krótkimi historyjkami, w których bohaterowie Janusza Christy na nowo ożywali, ale tym razem po raz pierwszy od 29 lat mamy do czynienia z pełnometrażową opowieścią z ich udziałem. Nakładem wydawnictwa Egmont ukazał się właśnie album „Królewska Konna”. Ten nieco dziwacznie brzmiący tytuł zainspirowany jest zapiskami Christy, który w postaci krótkich haseł notował pomysły na kolejne komiksy. Jeden z nich, nigdy nie wykorzystany przez autora, został zapisany w następujący sposób: „K. i K. w Królewskiej Milicji Konnej – ścigają przestępcę”. Wydawać by się mogło, że to niewiele, jednak dla kontynuatorów dzieła Christy nawet tak krótki zapisek okazał się wystarczającą inspiracją do stworzenia całej historii.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..