Poezja Czesława Miłosza, w wykonaniu solistów do muzyki klasycznej i jazzowej, jest propozycją uczczenia poety w Białymstoku, w trwającym właśnie Roku Miłosza. Projekt chce zrealizować miejscowe Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Działalności Muzycznej.
W tym roku przypada setna rocznica urodzin poety. Sejm RP ustanowił 2011 rok Rokiem Miłosza.
"Miłosz Jazz Project" ma być połączeniem twórczości Miłosza z muzyką klasyczno-jazzową - kompozycją wykonaną przez solistów, Orkiestrę Symfoniczną Opery i Filharmonii Podlaskiej oraz jazzowy zespół - Włodek Pawlik Trio.
Jak powiedziała PAP prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Działalności Muzycznej Jolanta Wilczewska, poezja Miłosza nie jest często wykorzystywana w projektach muzycznych. Dodała, że projekt jest okazją na stworzenie "nowej jakości" twórczości poety.
Utwór, który stworzy kompozytor Włodzimierz Pawlik, ma się składać z dziesięciu wierszy Miłosza. Będzie to m.in. "Piosenka o końcu świata", "Piosenka o porcelanie" i "Który skrzywdziłeś".
Wilczewska powiedziała, że wiersze zostaną zaśpiewane przez dwóch wybitnych solistów jazzowych: Lorę Szafran i Marka Bałatę. Dodała, że nie będzie to koncert poezji śpiewanej, a właśnie "jazzowa interpretacja" utworów Miłosza.
Wilczewska powiedziała, że w kompozycji muzycznej Pawlik wykorzysta elementy wielokulturowości Podlasia. W utworze znajdą się nawiązania do pieśni cerkiewnych czy folkloru żydowskiego.
"Miłosz Jazz Project" ma zostać zaprezentowany publiczności we wrześniu tego roku, na otwartym koncercie w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Na realizację projektu miejscowe stowarzyszenie otrzymało 50 tys. zł dofinansowania z Urzędu Miasta w Białymstoku, z pieniędzy przeznaczonych na inicjatywy kulturalne.
***
Więcej o Roku Miłosza w raporcie Wiara.pl, który znajdą Państwo tutaj
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.