Co ma wspólnego ks. Franciszek Blachnicki z kodami QR i YouTubem? Komiks, to po pierwsze!
Jak dotrzeć do młodych z fascynującym przekazem, choć na chwilę „złapać” ich uwagę – to pytanie wybrzmiewa niczym refren większości inicjatyw. Przed podobnym dylematem stanęli ci, którym bliskie jest dziedzictwo ks. Franciszka Blachnickiego. Jaką formę nadać historii życia tego kapłana – tak niespodziewanej i pełnej zwrotów akcji, że sama w sobie nie potrzebuje upiększeń czy ulepszeń? Jedną z takich całkiem udanych prób jest komiks „Fos-Zoe”. To historia młodego chłopaka – Franka – który szuka swojej drogi życiowej. Miota się pomiędzy wiarą wpojoną w domu a wyobrażeniami na temat tego, co mógłby przeżyć ciekawego z kolegami, gdyby odrzucił tradycję. Impulsem do przemyślenia wszystkiego na nowo jest Dusia, dziewczyna grająca na gitarze. To rozmowa z nią sprawia, że Franek, trochę bez przekonania, zaczyna poznawać historię ks. Franciszka Blachnickiego.
Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.
W piątek na ekrany kin wejdzie polsko-kanadyjski film "Przysięga Ireny".