Sprzedano list Mickiewicza
Rękopisy Mickiewicza spotyka się w handlu antykwarycznym niezmiernie rzadko - mówi, trzymając w ręku list wieszcza, Zuzanna Migo-Rożek, współwłaścicielka antykwariatu "Rara Avis" Bogdan Gancarz/GN

Sprzedano list Mickiewicza

Brak komentarzy: 0

Bogdan Gancarz

GOSC.PL

publikacja 20.10.2012 13:33

Za 98 tys. zł sprzedano na aukcji w Krakowie list Adama Mickiewicza. Nabyła go Biblioteka Narodowa.

Wieszcz napisał list w 1841 r. do rektora College de France, gdzie wykładał. W napisanym po francusku rękopisie Mickiewicz zawiadamia, że z powodu męczącej go grypy, nie będzie mógł wygłosić zaplanowanego wykładu i prosi o przełożenie go na inny termin. -Rękopisy Mickiewicza spotyka się obecnie b. rzadko, stąd więc wysoka cena – powiedziała Zuzanna Migo – Rożek, współwłaścicielka krakowskiego antykwariatu „Rara Avis”, który zorganizował aukcję. –Biblioteka Narodowa zaś wraz z Biblioteką Jagiellońską, mają na naszych aukcjach prawo pierwokupu. Ostatni raz rękopiśmienny list Mickiewicza pojawił się w 2009 r. na aukcji krakowskiego antykwariatu Wójtowicz. Kupił go wówczas za 100 tys. zł prywatny polski kolekcjoner – dodaje.

Jean Antoine Letronne, do którego Mickiewicz skierował swój list, był  administratorem (rektorem) paryskiego Collège de France, gdzie nasz wieszcz jako profesor katedry slawistyki wygłaszał od 1840 do 1844 r. wykłady o literaturze słowiańskiej. Prosił swojego zwierzchnika o przełożenie zaplanowanego wykładu, z powodu „uciążliwej niedyspozycji” zatrzymującej go od kilku dni w domu. „Mam nadzieję, że u Pana wszystko dobrze i że mój list Pana nie zarazi grypą. Cała dzielnica jest nią zarażona” – pisał Mickiewicz. Jego stan poprawił się na tyle, że 4 maja wygłosił wykład dotyczący zasięgu języka ruskiego i polskiego oraz życia i dzieł Jana Długosza. Badaczka życia poety Zofia Makowiecka powątpiewała jednak o uciążliwości choroby. „Grypa nie była widać ciężka, bo nie przeszkodziła bytności na koncercie” – pisała w pracy „Mickiewicz w Collège de France” (Warszawa 1968). Tego samego dnia bowiem, gdy wymawiał się od wykładu, poszedł ze Stefanem Witwickim na paryski koncert Fryderyka Chopina.

 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..