Wojenny melodramat, czyli… klasyka. Stary, dobry, sprawdzony patent na hit?
Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.
W kiosku ruchu(także na wsi zabitej deskami)były gazety. Każdy z członków rodziny(rodzice , dzieci)kupował swoje ulubione tytuły.Nie wnikam w ideologię i loty tychże gazet, ale gdyby dziś kupować przynajmniej 4 tytuły....sami sobie policzcie.
Świerszczyk, płomyk , płomyczek , świat młodych i ten zapach druku.
Jeśli ktoś chce czytać nic go nie powstrzyma:)
w moim przypadku czytam mniej odkąd korzystam z internetu.