Film Agnieszki Holland "W ciemności" został nagrodzony na 23.Festiwalu Filmu Polskiego w Ameryce (PFFA). Polski kandydat do Oscara 2012, w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego, otrzymał w Chicago nagrodę Złotych Zębów przyznawaną przez publiczność.
W spektaklach Sceny Plastycznej KUL, niczym w obrazach Rembrandta, postacie i przedmioty wyłaniają się z ciemności. Ale, jak mówi Leszek Mądzik, „ta czerń nic by nie znaczyła, gdybyśmy nie wtargnęli do niej światłem”.
Jest niedzielny poranek. Wstające słońce jeszcze nie rozświetliło ciemności. Twarze trzech kobiet widocznych na obrazie rozjaśnia blask bijący od widocznego z prawej strony anioła.
Warsztat stolarski św. Józefa pogrążony jest w ciemności. Mały Jezus trzyma więc świecę, by Józefowi łatwiej się pracowało. Świeca oświetla bardzo dobrze twarz Zbawiciela, który z podziwem i miłością wpatruje się w swego opiekuna.
We wrześniu w kinie Kultura w Warszawie będzie można zobaczyć - z wyprzedzeniem - nowy obraz Agnieszki Holland "W ciemności", który jest polskim kandydatem do Oscara 2012. Do szerokiej dystrybucji kinowej w całym kraju film trafi w styczniu.
Z prof. Leszkiem Mądzikiem, fotografem, scenarzystą, reżyserem i wykładowcą KUL, o sztuce, upływającym czasie i ciemności, z której wydobywa się jasność, rozmawia ks. Rafał Pastwa
„W ciemności” Agnieszki Holland najlepszym filmem tegorocznego 37. Gdynia Film Festiwal. Film i jego twórcy zdobyli aż 6 nagród. W Konkursie Głównym o Złote Lwy ubiegało się 14 filmów.
"Piękno zbawi świat" - zdanie z Idioty Dostojewskiego rozpoczyna niezwykłą książkę "A piękno świeci w ciemności". Jest to zapis rozmowy Ewy Kiedio z bp. Michałem Janochą, który jako teolog i historyk sztuki wyjaśnia najbardziej skomplikowane kwestie.
To doskonały film, a polscy aktorzy imponują talentem - tak o "W ciemności" Agnieszki Holland powiedział zdobywca jednej z nagród na ubiegłorocznym Berlinale, niemiecki reżyser Jan Schomburg. Jak podkreślił, bardzo chciałby współpracować z filmowcami z Polski.
– Jabłka miały zapewnić zdrowie i urodę. Orzechy, które wcześniej zawijano w sreberka, miały przynosić dobrobyt i siłę, papierowe łańcuchy – wzmacniać rodzinne więzi, gwiazda na czubku choinki miała pomagać w powrotach do domu. Na gałązkach nie mogło zabraknąć świeczek. Ich światło miało bronić przed ciemnościami i złem – wylicza kurator.