Po co jest Kościół? Jaką mu Bóg powierzył misję? Dlaczego Chrystus zostawił go na ziemi?
Podnosimy głowę i widzimy nad sobą sklepienie niebieskie. Na środku znajduje się Chrystus Pantokrator – władca wszechświata.
Chrystus błogosławi wychodzących z łodzi Jakuba i Jana. Od tej pory nie będą już rybakami. Będą łowić ludzi.
Patrzą na nich z wystawy ikon Barbary Ruchały, która mówi, że wciąż żyjemy w adwencie.
Każdy musi sam odkryć własną drogę modlitwy, trzymając się drogowskazów, jakie nam zostawił jedyny Mistrz, Jezus Chrystus.
Matka cesarza rzymskiego Konstantyna Wielkiego, głęboko wierząca chrześcijanka, św. Helena, postanowiła odnaleźć krzyż, na którym zmarł Chrystus.
Chrystus niesie na ramionach owieczkę. To klasyczne przedstawienie Dobrego Pasterza, jednego z najstarszych chrześcijańskich motywów ikonograficznych.
Osią naszego życia jest albo Chrystus, albo nasze ja i związane z nim wszelkie bałwochwalstwo. Nie ma żadnego kompromisu.
Chrystus podnosi szatę i pokazuje ranę, jaką zadał Mu rzymski centurion. Święty Tomasz cofa się, jakby przestraszony własną podejrzliwością.
W drugim rozdziale Ewangelii według św. Jana znajduje się ten słynny opis cudu, jakiego Chrystus dokonał podczas wesela w Kanie Galilejskiej.