Środki masowego przekazu w Polsce robią wiele szumu wokół filmu Andrzeja Wajdy, który ma przedstawić widzom całego świata sylwetkę Lecha Wałęsy. W lipcu zakończono zdjęcia do filmu, premierę zapowiedziano na grudzień.
Linia frontu antypisowskiego znajduje się dziś już nie na ulicach i placach, ale w filharmoniach i teatrach.
– Wystarczy, że na tysiąc osób na moim koncercie jedna się wzruszy – mówi kompozytor Sebastian Szymański. – To dla mnie największy komplement.
To film zrobiony przez Ducha Świętego – twierdzi Pietro Sarubbi, odtwórca roli Barabasza w „Pasji” Mela Gibsona.