Studenckie Warsztaty Filmowe "Połączalności siła", zorganizowane przez Fundację "Mathesianum", zgromadziły w Duszpasterstwie Akademickim "Maciejówka" młodych twórców, którzy zgłębiali świat ruchomych obrazów i mierzyli się z tematem patriotyzmu.
Inspiracją był tekst ks. Józefa Tischnera, gdzie mowa o "połączalności", o patriotyzmie, który jest autentyczny, gdy rozwija się w kontakcie z innymi narodami. Uczestnicy najpierw wzięli udział w spotkaniu online (prowadzonym przez prof. UWr Macieja Pichlaka, ks. Mirosława Malińskiego i reżysera Damiana Żurawskiego), a następnie w tygodniowych warsztatach, których owocem są dwa spoty społeczne o tematyce patriotycznej.
Koordynująca warsztaty Małgorzata Sobieraj wyjaśnia, że w październiku odbędzie się druga część projektu, w której ramach młodzi będą uczyć się tworzenia filmowych reportaży z wydarzeń. Przygotują taką relację z koncertu "Rzeczpospolita śpiewająca".
Efekty pracy - również wspomniane spoty - prawdopodobnie będzie można zobaczyć w połowie grudnia.
- Do udziału w warsztatach skłoniła mnie po prostu chęć nauki, poznania warsztatu filmowego. To jest bardzo intensywny tydzień, gdzie codziennie mogę czegoś nowego spróbować. Jednego dnia uczę się, jak reżyserować, drugiego - jak pisać scenariusz, a trzeciego już jestem operatorką - mówi jedna z uczestniczek warsztatów.
- Ciekawe, jak bardzo różne są nasze spojrzenia na to, co znaczy współcześnie być Polakiem. Bazowaliśmy na tekście ks. Tischnera o "połączalności", "dialogalności", o patriotyzmie bez izolowania się - dodaje. - Odkrywając na przykład piękno innych krajów, można docenić, odkryć piękno Polski.
- Chodziło o to, by zaktywizować młodych do mówienia o patriotyzmie językiem współczesnym, językiem ich pokolenia - mówi D. Żurawski, wspominając, że pomysłów na spoty było... kilkadziesiąt. Niektóre wymagałyby kilkumiesięcznej pracy całej ekipy filmowej. Wybrane zostały dwa takie pomysły - będą to dwie krótkie filmowe opowieści.
- Uczestnicy przyjechali z całej Polski, np. z Torunia, Krakowa, Warszawy. Są to studenci dziennikarstwa, ale też polonistyki, weterynarii czy urbanistyki - opowiada Małgorzata. - Wspomniane spoty powstają od zera - od pomysłu, poprzez pisanie scenariuszy, próbne zdjęcia, plany zdjęciowe z profesjonalnymi aktorami, montaż. Uczestnicy pracują z fachowcami, na profesjonalnym sprzęcie. Chcemy, by nasze spoty miały swoją jakość, by mogły iść w świat. Warsztaty to zarazem okazja do spotkania się, poznania ludzi o podobnych zainteresowaniach. Tworzenie filmu to praca grupowa, bardzo integrująca - dodaje.
O warsztatach również w papierowym wydaniu "Gościa Wrocławskiego" nr 38 na 22 września.
Monika Kamska Na planie zdjęciowym. Monika Kamska Studenci poznawali różne aspekty sztuki filmowej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...