Zaginione miasto Z

Piotr Drzyzga

publikacja 26.08.2019 07:54

Kolejny w dziejach ludzkości Ikar? Polecamy na vod.

Zaginione miasto Z mat. prasowy Kadr z film "Zaginione miasto Z"

Koniec wakacji, początek roku szkolnego - nic dziwnego, że w naszych kinach właśnie teraz oglądać możemy „Dorę i Miasto Złota”. Familijną przygodówkę i Indianę Jonesa w spódnicy. Rzecz jasna w wersji lihgt. 

Lekko, rozrywkowo, zabawnie… - właśnie z tym kojarzy się obecnie film przygodowy. A przecież nie zawsze tak było. Kultowa „Misja” z Robertem DeNiro, „Fitzcarraldo” Wernera Herzoga, czy wreszcie „Lawrence z Arabii” są tego najlepszymi dowodami.

Współczesnym filmem, który - do pewnego stopnia - może się z nimi równać, jest „Zaginione miasto Z”. Ten nakręcony w 2016 roku przez Jamesa Gray’a film opowiada historię Percy’ego Fawcetta – brytyjskiego żołnierza i podróżnika, który na początku XX wieku wielokrotnie przemierzał Amazonię. Najpierw w celu wytyczenia granicy między Brazylią i Boliwią (zlecenie to otrzymał od Królewskiego Towarzystwa Geograficznego), później zaś by odnaleźć tytułowe, zaginione miasto Z, które z czasem stało się jego obsesją.

Cenię film Gray’a przede wszystkim za realizm. Ukazuje bowiem codzienny trud osób biorących udział w ekspedycji. Głód, choroby, zagrożenie ze strony Indian i dzikich zwierząt. Ludzkie lęki, słabości… – właśnie to oglądamy na ekranie. Nie ma tu miejsca na popkulturowy eskapizm z nutką egzotyki.

Świetnie pokazany jest też brytyjski system klasowy. Główny bohater (grany przez Charliego Hunnama) właściwie od początku stoi na straconej pozycji, albowiem „wyjątkowo źle dobrał sobie przodków”, jak słyszymy w pewnym momencie.

Nie brak tutaj także namysłu nad kwestiami pogardy wobec kobiet, czy rasizmu, a i sam główny bohater „skonstruowany” jest wyjątkowo interesująco. Z jednej strony to kolejny w dziejach Ikar, który, napędzany swoją pasją, kroczy dalej i dalej. Cierpią na tym jednak jego współpracownicy. Cierpi też życie rodzinne. Czy można więc kibicować komuś takiemu?

Na to pytanie najlepiej odpowiedzieć sobie samemu. Oczywiście po seansie, który można sobie „zaserwować” na vod. Film jest dostępny zarówno na Netfixie, jak i na Cineman.pl.

Poniżej zwiastun produkcji:

Monolith Films Zaginione miasto Z - zwiastun