W kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Gliwicach na wiosnę zobaczymy odkryte malowidło adoracji Trójcy Świętej. Wkrótce będzie tu diecezjalne sanktuarium.
Muzeum Sztuki Złotniczej. Kamienica w centrum Kazimierza Dolnego przyciąga tłumy zwiedzających. Znajdują się tu cuda, których nie zobaczymy nigdzie indziej. Są pięknie utrzymane i stanowią gratkę nawet dla złotniczego laika.
Odnaleziono ją po wojnie, porzuconą w rupieciarni pod chórem. Była w opłakanym stanie, bez jednej ręki. Figura Maryi Panny dziś przyciąga swym pięknem i przesłaniem.
Każdy syn pierworodny był uważany przez Żydów za własność Jahwe.
Zamiast bombek i zajęcy dzieła sztuki z lubelskich kościołów i muzeów. Czy to nie lepszy sposób na świąteczne kartki?
Najstarsza z polskich szkół – płocka Małachowianka zachwyca pięknem odnowionych budynków dawnego jezuickiego kolegium i kolegiaty św. Michała, a w nich – jak żywe – przyciągają szerzej nieznane malowidła mistrza Drapiewskiego.
Święta Rodzina ze srebra, bawolego rogu, wosku, porcelany, hebanu, zamknięta w mikroskopijnej szopie z brazylijskiego orzecha lub muszli. To tylko niewielka część miniatur należących do Jerzego Knapika.
Święty Tomasz z Akwinu, największy filozof i teolog średniowiecza, był patronem założonego w 1517 roku dominikańskiego kolegium uniwersyteckiego w Sewilli.
Wita wchodzących do kościoła. – Jakby otwierała wszystkim drzwi Królestwa niebieskiego, pokazując na swojego Syna – mówi o obrazie Matki Bożej ks. Wiesław Kądziela.
Mają nowe, lepsze szaty i w ogóle – są piękniejsi. Nawet ich twarze jakby bardziej radosne.