W pierwszą sobotę miesiąca, 1 kwietnia, po trwającej prawie rok renowacji, do sanktuarium Matki Bożej w Rajczy wrócił z Krakowa Jej cudowny wizerunek, podarowany góralom w 1669 r. przez króla Jana Kazimierza.
500-lecie parafii pw. św. Michała Archanioła w Ostrowsku. Wylewający Dunajec spowodował, że kościół był przenoszony aż trzykrotnie. A o samodzielnej parafii w Ostrowsku – za namową krakowskiego biskupa – zdecydował król Zygmunt Stary. Jej granice sięgały aż po Morskie Oko.
- Z budowaniem ogniska domowego jest jak z góralską watrą. Trzeba, żeby wszyscy, którzy chcą się zagrzać, znosili drwa. W rodzinie każdy jest niezastąpiony i każdy ma swoją rolę do odegrania - mówił ks. prałat Władysław Zązel góralom.
Zbierają stare zdjęcia, przygotowują jasełka w operowej formie. Będą uczestniczyć w misjach świętych przed 50. rocznicą konsekracji kościoła.
Eucharystii przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Po niej górale przemaszerowali Drogą Królewską na Rynek Główny.
Pisać może każdy. A mieszkańcy żywiecczyzny powinni umieć robić to w gwarze żywieckiej – uważają organizatorzy konkursu literackiego „Piykno jest nasa ziymia żywiecko”.
Górale w pochodzie udawali się nad wodę spalić kukłę Judasza. W Wielki Piątek zażywano kąpieli w górskich rzekach, bo pomoże to oczyścić wszelkie rany. A w lany poniedziałek, nawet mimo mrozu, niejedna panna nadal ląduje w lodowatym potoku.
„Maryja w wierze Kościoła i w życiu narodu” – to tytuł konferencji naukowej organizowanej przez sanktuarium w Ludźmierzu z okazji 50. rocznicy koronacji figury Matki Boskiej Ludźmierskiej.
Roman Dzioboń wynajduje stare drzewa, które mierzone w pierśnicy mają w obwodzie nawet pięć metrów. – Przecież nie będę żył sto lat. Ale drzewa to kilkusetletni świadkowie – mówi. Sam jest świadkiem. Rozrysował swoje drzewo genealogiczne, którego historia zaczyna się około 1650 roku.
Prawie cały czwartek został poświęcony na obchody jubileuszu 80-lecia Święta Gór - wydarzenia, które niegdyś zjednoczyło wszystkich górali II Rzeczypospolitej przybyłych do Zakopanego od Czeremoszu aż po Olzę, by zaprezentować bogactwo swoich tradycji. W 1968 roku na wzór tego wydarzenia zaczęto organizować "Jesień Tatrzańską", która z czasem przerodziła się właśnie w Międzynarodowy Festiwal Folkloru Ziem Górskich.