– Niektórzy mówią, że bez Boga da się żyć, podobno bez sztuki też, ale co to za życie? – mówi Antoni Toborowicz.
Ludowy artysta. – Jeden z żołnierzy niemieckich ze łzami w oczach mówił do nas po kryjomu przed kolegami po polsku: „my już z Rosji nie wrócimy”. Po ich odejściu miał zamieszkać u nas w domu folksdojcz z żoną. To była gehenna. Wydał moją siostrę, którą wywieziono na roboty do Rzeszy – opowiada Wacław Kowalik z Końskowoli.
Sztukę "Kasia z Heilbronnu", autorstwa Heinricha von Kleista, żyjącego na przełomie XVIII i XIX wieku, niemieckiego dramaturga, pisarza i poety, wystawi w piątek Teatr Wybrzeże w Gdańsku.
Do końca października w spichlerzu z Wilkowa na terenie Muzeum Wsi Radomskiej można oglądać dwie wystawy: "Od artysty ludowego do wytwórcy sztuki" i "Życie zaklęte w glinie". Prezentowane prace pochodzą ze zbiorów własnych skansenu. Komisarzem pierwszej z wystaw jest dr Justyna Górska-Streicher, a drugiej Aleksandra Pajek.
Prezentacja prac ok. 200 artystów z 32 krajów połączona z promocją kultury Izraela oraz warsztatami przyrządzania czekolady koszernej odbędzie się podczas piątej edycji Festiwalu Sztuki Naiwnej "Art Naif Festiwal" - poinformował katowicki magistrat.
Wielu oglądało już tę ekspozycję w muzeum, teraz pokazana została w dawnej kaplicy pałacu Donnersmarcków.
Lokalni politycy noszą krawaty w łowickie paski, a jedna z wiodących firm cukierniczych zapakowała czekoladki w łowickie wycinanki. Niektórzy dopatrują się także motywu wycinanki w logo Euro 2012.
O św. Jadwidze, która dopełniła chrystianizacji Śląska, przekładając religię na język serca, mówi dr Dariusz Galewski, wrocławski historyk sztuki.
– Jestem sławny, bo robię to, czego inni nie potrafią – mówi bez ogródek 73-letni Jan Puk.
O wpływie polityki na modę w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej i Niemieckiej Republice Demokratycznej opowiada wydana niedawno książka Anny Pelki. Jak się okazuje, głównie w latach 60. ub. wieku, Warszawa w trendach mody była wzorcem dla wschodniego Berlina.