Przed wejściem na estradę Martha Argerich chciała uciekać, a Krystian Zimerman zjadł podwójny obiad. Konkurs Chopinowski to nie tylko święto muzyki, ale i wielkie nerwy.
Nie wiadomo, jak naprawdę wyglądali Stańczyk, Rejtan czy Mieszko I. A jednak wydaje się nam, że wiemy. Nie możemy bowiem wymazać z pamięci sugestywnych wizji Jana Matejki.
Przeszłość zamknięta w gablotach i przykurzonych eksponatach, widziana z perspektywy rozdeptanych kapci, odchodzi do lamusa. Teraz historia jest pełna dźwięków, obrazów, zapachów, wciąga widza w wir wydarzeń. Jest żywa.
Linia frontu antypisowskiego znajduje się dziś już nie na ulicach i placach, ale w filharmoniach i teatrach.
O tym, jak docierać z kulturą do Polaków, mówi Marek Mutor.
Na próbach ćwiczą z korkami po winie i palcami w ustach. Na koncertach ich głosy sięgają nieba. „Camerata Silesia” jest jednym z najsłynniejszych zespołów w Europie.