– Łeee! Znów w tym Krakowie jakąś tablicę odsłaniają – wybrzydzał 14 czerwca na krakowskim Rynku Głównym jakiś przyjezdny – widać – jegomość. Tymczasem na ścianie kamienicy Kromerowskiej przy Rynku Głównym 23 upamiętniano nie byle co, bo istnienie przez 400 lat w tym samym miejscu księgarni.
Ten atak przykleja każdemu etykietkę rasy, religii, płci lub gender.
Czyli historia pewnego barona, który gościł na swym zamku w Pszczynie królową Bonę.
Po latach poszukiwań udało się odnaleźć wiele zaginionych dzieł sztuki byłego opactwa cysterskiego w Krzeszowie. Wystawa pokazująca część tych odkryć znajduje się w Muzeum Tkactwa Dolnośląskiego w Kamiennej Górze.
Ten film to bardzo ciekawy przykład współczesnego kina religijnego. Reżyserowi Alexowi Kendrickowi udało się w atrakcyjnej formie pokazać na ekranie, jak wielką wartością i potężną siłą jest modlitwa.
Pod licytacyjny młotek trafi wkrótce w Krakowie kilkadziesiąt listów, kart pocztowych, wierszy i artykułów Czesława Miłosza, kierowanych w latach 1957–2002 do krakowskiego poety i publicysty Marka Skwarnickiego.
„W ułamku sekundy” mogło być filmem sensacyjnym. Mógł to być również manifest polityczny. Ale do opowiadanej historii Fatih Akin podchodzi w sposób głęboko ludzki.
Leżące nad Zatoką Tunezyjską miasto założyć mieli w VIII wieku p.n.e. Fenicjanie, którzy przybyli do Północnej Afryki z Tyru.
Pszczyński reformator – tak nazywa Karola Promnitza Jerzy Polak – historyk i autor dwutomowego „Pocztu panów i książąt pszczyńskich”. Skąd ów nieformalny tytuł?
Odwiedzamy go częściej niż rodzinę. Jak dobrze go znamy? A jak dobrze on zna nas? Hipermarket stał się boiskiem dla ulubionego sportu Polaków, jakim są zakupy.