Premiera dokumentu pt. "Szlakiem śląskich powstańców" odbędzie się w piątek w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu.
Film, w którym wystąpią potomkowie powstanców, był kręcony w najważniejszych miejscach związanych z historią tych trzech powstańczych zrywów.
Dokument "Szlakiem śląskich powstańców" nie będzie tylko faktograficzną relacją zdarzeń. Wystąpią w nim potomkowie powstańców, których odszukała autorka filmu i dziennikarka specjalizująca się w produkcjach historycznych Aleksandra Fudala - przez 19 lat związana z Telewizją Katowice, obecnie twórca niezależny.
"O losach swoich rodzin będzie opowiadać między innymi Bernard Bromboszcz, którego ojciec przez pół roku szedł wzdłuż granic II Rzeczypospolitej, w podziękowaniu za przyłączenie części Górnego Śląska do Polski. Wyruszył w lipcu 1931 roku, a do domu wrócił w grudniu" - powiedziała PAP Fudala.
W filmie pojawia się także Janusz Lortz, którego dziadek wydał rozkaz wybuchu I powstania śląskiego w Bytomiu, oraz Sylwester Włoka, którego rodzinę podzielił plebiscyt z 20 marca 1921 roku. Tego dnia mieszkańcy Śląska mieli zdecydować, czy głosują za przynależnością do Polski, czy do Niemiec. "Mimo że mieszkali pod jednym dachem część jego rodziny opowiadała się za stroną polską, inni za stroną niemiecką. Co ciekawe nie było między nimi kłótni i sporów" - dodała Fudala.
Film o powstańcach śląskich powstawał w najważniejszych i najciekawszych miejscach związanych z powstaniami - począwszy od Muzeum Czynu Powstańczego na Górze św. Anny (Opolskie), poprzez niemal wszystkie miejscowości, gdzie rozgrywały się najważniejsze powstańcze wydarzenia, jak np. w Piekarach Śląskich na Kopcu Wyzwolenia, który został usypany w okresie międzywojennym.
Ekipa filmowa odwiedziła także mało znane z kart historii zakątki, takie jak np. Czarny Las (Śląskie), gdzie w kwietniu 1921 roku doszło do tajnego spotkania dyktatora III powstania śląskiego i jednego z czołowych polityków II Rzeczpospolitej Wojciecha Korfantego z francuskim generałem Henrykiem Le Rondem - szefem Międzysojuszniczej Komisji Plebiscytowej. Najprawdopodobniej właśnie w Czarnym Lesie Korfanty ostatecznie przekonał się, że tylko kolejna demonstracja zbrojna pomoże rozwiązać problem przynależności Śląska do Polski.
W tym roku film, który przygotowano z myślą o uczniach, trafi do wszystkich szkół ponadgimnazjalnych woj. śląskiego jako uzupełnienie lekcji historii. Stąd autorzy filmu chcąc w przystępny sposób przybliżyć historię powstań śląskich, obok fragmentów filmów Kazimierza Kutza, prezentują w nim także teledysk katowickiego rapera Miuosha pt. "Piąta strona świata". Teledysk został zrealizowany wraz z Janem "Kyksem" Skrzekiem i bije rekordy popularności w internecie.
Premierowy pokaz filmu odbędzie się w piątek w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu.
Trwający 40 minut dokument zrealizowano na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Jego producentem jest Stowarzyszenie Inicjatyw Młodzieży w Rybniku, które wygrało otwarty konkurs ofert na zadania publiczne Województwa Śląskiego w dziedzinie kultury, w zakresie realizacji filmów służących edukacji regionalnej.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.