Dziewczyna z szafy

"Wzruszająca, a równocześnie pełna humoru historia dwóch braci, Jacka (Głowacki) i Tomka (Mecwaldowski)" - tak zapowiada film jego dystrybutor. Życie Tomka zmienia się za sprawą Magdy (Różańska), dziewczyny z sąsiedztwa. Każde z nich było zamknięte w swoim świecie - dopóki się nie spotkali.

Samotni, każdy na swój sposób, i wyalienowani są wszyscy troje bohaterowie tego filmu. Jacek i Tomek mieszkają w wieżowcu, jednym z wielu na betonowym osiedlu. Tomek cierpi na zespół sawanta, specyficznej dysfunkcji mózgu, która izoluje go od otoczenia. Jacek, aby lepiej opiekować się bratem, pracuje w domu.

Zwykle bracia są nierozłączni, jednak gdy Jacek musi spotkać się z kimś w sprawach zawodowych, zostawia brata pod opieką antypatycznej sąsiadki z piętra, Kwiatkowskiej. Pewnego dnia, kiedy Kwiatkowska nie może pilnować Tomka, a Jacek musi wyjść z domu, Tomkiem zajmuje się tajemnicza nowa lokatorka, Magda.

"Ktoś może powiedzieć, że to film o miłości, ktoś inny, że o samotności. Dla mnie jest to film o wyobraźni. O tym, co siedzi w naszych głowach, ale nie możemy o tym mówić, bo czasami nie wypada albo się boimy" - tak opisał tę historię Mecwaldowski.

W drugoplanowych rolach wystąpili m.in.: Teresa Sawicka, Eryk Lubos, Olga Bołądź i Magdalena Popławska. Według Lubosa, "Dziewczyna z szafy" to "piękna historia o braterskiej miłości". "Piękny scenariusz, bardzo długo i pieczołowicie pieszczony. I dopieszczony - co widać na ekranie. Kocham ten rodzaj inności, jaki posiadają bohaterowie tego filmu. Bardzo mocno walczą o to, żeby zachować swój rdzeń indywidualności" - powiedział aktor.

"Dziewczyna z szafy" to produkcja Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie. Autorem zdjęć jest Arkadiusz Tomiak, a scenografii Andrzej Haliński.

Bodo Kox (ur. 1977 we Wrocławiu), dla którego jest to kinowy debiut (wcześniej reżyser kręcił filmy offowe), zdobył za "Dziewczynę z szafy" kilka ważnych nagród. W ubiegłym roku przyznano mu za ten film Nagrodę im. Janusza "Kuby" Morgensterna "Perspektywa" dla debiutujących reżyserów.

Na festiwalu "Młodzi i Film" w Koszalinie "Dziewczynę z szafy" uhonorowano z kolei: Nagrodą Dziennikarzy, Jantarem za najlepszą rolę męską dla Mecwaldowskiego - "za przejmujące studium postaci, powściągliwość i precyzję", a także Nagrodą Jury Młodzieżowego "za twórcze poszukiwanie formy, aby w przekonujący sposób opowiedzieć o inności, pokrewieństwie dusz i odpowiedzialności za drugiego człowieka, z którym nierzadko trudno znaleźć wspólny język i nić porozumienia".

Kox wyreżyserował "Dziewczynę z szafy" na podstawie własnego scenariusza.