Wystawa prac Zdzisława Słoniny w Muzeum Archidiecezjalnym im. kard. Karola Wojtyły w Krakowie.
Zdzisław Słonina z podkrakowskich Świątnik Górnych to artysta dobrze znany, który od wielu lat zajmuje się sztuką ludową. Jest też laureatem wielu nagród (również zagranicznych), a swoją twórczość prezentował na wielu wystawach. Ekspozycję jego prac prezentujących sceny pasyjne, a także wizerunki Chrystusa zmartwychwstałego w rzeźbie i malarstwie na szkle otwarł w Muzeum Archidiecezjalnym kard. Stanisław Dziwisz.
– Zdzisław Słonina jest artystą z krwi i kości. Uprawia sztukę ludową, sztukę przez duże „S”, jest artystą autentycznym i rzeczywistym – mówił podczas wernisażu ks. dr Józef Nowobilski, dyrektor muzeum.
– Rzeźbą zafascynowałem się już w dzieciństwie – najpierw obserwując sąsiada Józefa Słoninę, a następnie dzięki przyjaźni z ludowym rzeźbiarzem Józefem Wroną z Tokarni, który wywarł wielki wpływ na moją twórczość – opowiada Z. Słonina. Dzięki sztuce ludowej łatwiej jest mu przekazać sceny męki Pańskiej i dzielić się z innymi swoimi przeżyciami.
Z. Słonina kontynuuje piękne tradycje sztuki, którą już w XVI wieku uprawiali artyści nie zawodowi. Początkowo amatorzy, później ludowi profesjonaliści. Rozwój sztuki ludowej to przede wszystkim wiek XIX, głównie na terenie ówczesnej Galicji, mniej w innych zaborach. Znalazła ona swoje miejsce przede wszystkich na polskich wsiach – w przydrożnych kapliczkach, w drewnianych kościołach, a następnie w domach.
Wystawa „Scena pasyjna w rzeźbie i w malarstwie” czynna będzie do 30 marca.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.