Uniwersalna opowieść o dorastaniu do prawdziwej miłości? A może po prostu autobiografia? „Małego Księcia” można czytać także przez pryzmat życia jego autora.
Pierwszego wieczoru zasnąłem na piasku, o tysiąc mil od terenów zamieszkanych. Byłem bardziej osamotniony niż rozbitek na tratwie pośrodku oceanu. Toteż proszę sobie wyobrazić moje zdziwienie, gdy o świcie obudził mnie czyjś głosik. Posłyszałem:
– Proszę cię, narysuj mi baranka.
Prawdziwa róża
Niewiele jest na świecie osób czytających książki, które nie potrafiłyby wskazać źródła powyższego cytatu. „Małego Księcia” znają prawie wszyscy. Przetłumaczono go na ponad 270 języków i dialektów, a sprzedano w ponad 140 milionach egzemplarzy. Ujęty w przystępną formę baśni, czytanej zarówno przez dorosłych, jak i przez dzieci, stał się uniwersalną opowieścią o przyjaźni, odpowiedzialności i dorastaniu do prawdziwej miłości.
Mało kto jednak uświadamia sobie, że ta uniwersalna historia nie powstałaby, gdyby nie osobiste przeżycia i rozterki jej autora. Pilot, który przymusowo wylądował na Saharze, i spotkany przez niego Mały Książę to tak naprawdę jedna i ta sama osoba. Antoine de Saint-Exupéry w swojej najsłynniejszej książce prowadzi dialog z samym sobą. Pod postacią róży, od której uciekł i za którą tęsknił Mały Książę, kryje się zaś żona francuskiego literata.
Jego związek z salwadorską pisarką Consuelo Suncín Sandoval de Gómez był niezwykle burzliwy. Ciągłe poszukiwanie przygód przez de Saint-Exupéry’ego wiązało się z niezliczonymi romansami. Nieco światła na te wydarzenia rzucają wydane po latach wspomnienia jego żony, zatytułowane „Pamiętnik róży”, choć wielu krytyków zwraca uwagę, że opisując niewierności męża, Consuelo dyskretnie przemilcza własne przewinienia. Tak czy inaczej, mimo wszystkich zdrad i rozstań, „Pamiętnik róży” pozostaje przede wszystkim świadectwem miłości, która każe małżonkom nieustannie do siebie wracać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.