Hiphopowe rymy wyrapowane z prędkością karabinu. Hasło: „Ręce do góry” w czasie uwielbienia. Szczere wyznanie: „Składam tobie świadectwo, to mój Pan pokazał mi nad złem zwycięstwo”. Spokojnie: ta wojna jest już wygrana.
And the winner is… Jesus Christ – chciałoby się sparafrazować „wielkich tego świata”. W warszawskim Dobrym Miejscu nie było czerwonych dywanów, szczerzenia ząbków i kreacji, na które Kowalski ze swą średnią krajową musiałby harować przez dekadę. Były reflektory, głośniki, mocne bity, jazzowe smaczki, pieśni chwały, a artyści z różnych muzycznych „bajek”, którzy przez dwa dni występowali na scenie czwartej odsłony festiwalu Chrześcijańskie Granie, nie mieli wątpliwości, Kto jest zwycięzcą. Pojechałem do Warszawy z liderem Katoliki Front Grzesiem Bociańskim.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W piątek na ekrany kin wejdzie polsko-kanadyjski film "Przysięga Ireny".
„Życie. Moja historia w Historii”, dziś ma w Polsce swoją premierę.