Problem z „Idą”

Film „Ida” Pawła Pawlikowskiego może otrzyma Oscara, już zdobył wiele prestiżowych nagród, m.in. jako najlepszy film europejski. Mam jednak wątpliwości, czy powinniśmy się cieszyć z sukcesów tego filmu.

Film jest z pewnością dobrze zrobiony. Jego atutem są wysmakowane i nastrojowe zdjęcia, lakoniczne, wieloznaczne dialogi, wreszcie gra aktorska, zwłaszcza Agaty Kuleszy jako prokurator Wandy Gruz, znakomita. Dawno nie widziałem filmu tak konsekwentnego, oszczędnego w formie, a zarazem pełnego treści jak „Ida”. Jednak opowieść o nowicjuszce Annie, która dzięki ciotce, w przeszłości prokuratorze oskarżającym w procesach stalinowskich, odkrywa, że nazywa się Ida Lebenstein i rozpoczyna poszukiwanie prawdy o swym pochodzeniu, zawiera tyle dwuznaczności oraz insynuacji, że trudno wobec tego przejść obojętnie, komplementując jedynie stronę formalną filmu.

Pytania o przeszłość

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości