Dwóch pasjonatów doprowadziło do odzyskania przez Polskę praw do melodii słynnej pieśni. Dotąd należały one do… regionalnych władz Bawarii.
Bogusław Wieczorek jest gdańskim prawnikiem, Waldemar Domański społecznikiem, pomysłodawcą krakowskich Lekcji Śpiewania, twórcą i dyrektorem Biblioteki Polskiej Piosenki. Połączyły ich „Czerwone maki na Monte Cassino”, a ściślej przekonanie, że pieśń, choć ulotna, jest także częścią naszego dziedzictwa. I że prawa do takiej pieśni nie mogą się znajdować w niemieckich rękach. Wzięli sprawy w swoje ręce. Okazali się bardziej zdeterminowani i skuteczniejsi od urzędów państwowych. I choć 14 września 2015 roku stosowne porozumienie – w obecności konsula generalnego RP w stolicy Bawarii Andrzeja Osiaka – sygnowali nasz wiceminister spraw zagranicznych Artur Nowak-Far i sekretarz stanu w bawarskim Ministerstwie Finansów, Rozwoju Regionalnego i Ojczyzny Albert Fueracker, to bez „czynnika społecznego” ten szczęśliwy finał nie byłby możliwy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Naukowcy o nagłówkach w internecie. Clickbaitowych i nie tylko.
Duch Teatru Rapsodycznego, współtworzonego przez przyszłego papieża Jana Pawła II, powraca na scenę.
Jeden z ciekawszych melodramatów ostatnich lat. Nie tylko z uwagi na „domieszkę” science-fiction.
Choć raczej należałoby napisać Jedermann – ze względu na pruską/niemiecką przeszłość regionu.
To już V edycja. Odbędzie się w Wiśle od 30 maja do 1 czerwca.
Liczba tych, którzy zarobili ponad 500 tys. zł, podwoiła się od 2021 r.