Jeden z wątków słowackiego filmu, zatytułowanego „Czerwony kapitan”, dotyczy relacji pomiędzy czechosłowacką służbą bezpieczeństwa a Kościołem.
Po raz pierwszy od lat na ekrany naszych kin trafia film słowacki. No, może nie do końca, bo został nakręcony w koprodukcji, ale jego twórca jest Słowakiem. Kiedyś filmy ze Słowacji trafiały do naszych kin studyjnych, chociaż nie było ich wiele. Starsi widzowie z pewnością pamiętają filmy Juraja Jakubiska, najwybitniejszego słowackiego reżysera, autora znakomitej „Tysiącletniej pszczoły” czy „Pani Zimy”. Ale to było dawno, bo jego ostatnie filmy, w tym „Hrabina Bathory”, nie dorównują wcześniejszym, żadnego z nich zresztą nie oglądaliśmy w kinach. Był co prawda „Janosik”, ale nakręciła go polska reżyserka Agnieszka Holland.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jan Paweł II i kardynał Joseph Ratzinger o „Fauście” Goethe. Warto przypomnieć.
Ich autor jest oskarżony o seksualne i psychiczne wykorzystywanie kobiet.
Nowe szczegóły dotyczące warsztatu mistrza włoskiego renesansu.
Opowieść o życiu Jezusa i apostołów pojawi się premierowo na wielkim ekranie.
Złota Palma w Cannes, dwa Oscary + cała lista innych ważnych nagród i nominacji.