Według Christy?

Kajko i Kokosz, legendarni bohaterowie sławnych przed laty komiksów Janusza Christy, powracają na półki księgarń. Czy autorzy nowego komiksu są w stanie twórczo kontynuować dzieło nieżyjącego już mistrza?

Lata osiemdziesiąte ub. wieku – era pustych półek sklepowych, kiedy wszystko zza żelaznej kurtyny miało posmak innego, lepszego świata. Naturą nostalgii jest idealizowanie, wymazywanie tego, co było złe, i pozostawianie samych dobrych wspomnień. Są jednak rzeczy z tego okresu, które do dzisiaj pozostają niedościgłe i budzą ten sam uśmiech na twarzy. To komiksy Janusza Christy o Kajku i Kokoszu. Mam je dziś w domu wszystkie – przetrwały wiele przeprowadzek. Kilkanaście albumów – każdy w sumie musiał rozejść się w liczbie pół miliona egzemplarzy. A przecież była jeszcze kupowana trzy razy w tygodniu gazeta harcerska „Świat Młodych” z komiksem o Kajku i Kokoszu na ostatniej stronie.

Mistrz kreski i humoru

Twórca Kajka i Kokosza Janusz Christa (1934–2008) był postacią nietuzinkową. Urodził się w Wilnie, większość swojego życia mieszkał w Sopocie. Pochodził z patriotycznej rodziny – ojciec walczył w Legionach, starsi bracia pod komendą „Łupaszki”. Swoje przywiązanie do Wilna lubił podkreślać, zachował, jak mówił z przekory, tamtejszy akcent. Szkolne lata Janusza przypadły na okres stalinowski, kiedy komiks był uznany za wytwór imperialistycznej propagandy. Jednak nadszedł czas, gdy zaczęto go tolerować, tak jak zwalczany wcześniej – ukochany przez niego – jazz. W latach 50. Christa zaczyna rysować tzw. paski w popołudniówce „Wieczór Wybrzeża”. Tam pojawiają się m.in. Kajtek i Koko – pierwowzory Kajka i Kokosza – przeżywający przygody na morzu i w kosmosie. Nie wydawano wówczas komiksów w formie albumów. Fani wycinali więc „paski” z gazet i wklejali do zeszytów.

W całej Polsce komiksy Christy zaczęły być znane, gdy rozpoczął współpracę ze „Światem Młodych”. Wyróżniał się charakterystyczną, od pierwszego rzutu oka rozpoznawalną kreską. Owalne twarze, zabawne, okrągłe uszy, duże niczym w kreskówkach Disneya dłonie (tyle że bez rękawiczek) i takież buty

Świat Kajka i Kokosza można było umiejscowić w bliżej nieokreślonym średniowieczu. Mirmiłowo wygląda jak słowiański gród, Zbójcerze przypominają Krzyżaków, jest tu magia, ale funkcjonuje ona jak w światach fantasy – jako dziedzina nauki. Autor Kajka i Kokosza dbał o detale. Wygląd chat, wystrój wnętrz, postacie drugiego planu – to wszystko miał dopracowane. Fakt, że komiksy ukazywały się najpierw w gazetach, sprawiał, że każda strona miała swoją kompozycję. Napęd dawało jej poczucie humoru Christy. Jego inwencja zaczynała się od kreacji niezapomnianych postaci – poza parą tytułowych przyjaciół o gabarytach Flipa i Flapa strony jego albumów zaludniali inni bohaterowie. Melancholijny kasztelan Mirmił i jego trzeźwo myśląca małżonka Lubawa, ciotka Kokosza – Czarownica Jaga i jej mąż – poczciwy Zbój Łamignat, oponentami byli zaś Hegemon i jego zbójcerze, wśród nich wrzaskliwy Kapral oraz szwejkowaty Oferma Komiksy miały wiele odcieni humoru – tu, jak w kreskówkach, ktoś nieraz się przewrócił, zobaczył wszystkie gwiazdy, ale nie było krwi. Nie brakło za to inwencji językowej – czy to w imionach postaci, czy w zabawnych powiedzonkach, które przenikały do języka potocznego: „Posadź orchidee na moim grobie”; „Na plasterki!”; „Na Trygława i Swaroga!”; „Lelum polelum” i inne. To właśnie z Kajka i Kokosza w moim dziecinnym języku pojawiły się takie słowa jak „hultaj” czy „do kroćset!”.

„Obłęd Hegemona”

Pamięć o Chriście i jego bohaterach jest ciągle żywa. Powstawały gry komputerowe z nimi w rolach głównych, podjęto nieudaną próbę stworzenia filmu fabularnego. Nie udawało się jednak nawiązać do ducha oryginału. Na szczęście archiwalne komiksy rysowane przez Christę, zarówno Kajka i Kokosza, jak i Kajtka i Koka, wznowiło po wielu latach Wydawnictwo Egmont i może się z nimi zapoznać kolejne pokolenie dzieci. Czytelnicy tych albumów to jednak także dorośli, którzy na nich się wychowali. Świadczy o tym chociażby popularność bloga „Na plasterki” – http://naplasterki.blogspot.com. Można znaleźć tu nie tylko pełną bibliografię komiksów Christy, ale i szczegółowe analizy jego twórczości, komiksy rysowane przez fanów, fikcyjne okładki, dwie książki Arkadiusza Florka o Kajku i Kokoszu. Wydający komiksy Christy Egmont jest patronem konkursu jego imienia na komiks dla dzieci, pierwszy raz jednak zdecydował się opublikować pełny album – oparty na motywach i postaciach z jego komiksów.

„Obłęd Hegemona” zawiera cztery historie, w których występują znani z komiksów o Kajku i Kokoszu bohaterowie: „Zbójcerze. Obłęd Hegemona” (scenariusz Maciej Kur, rysunki Sławomir Kiełbas), „Miluś. Kłusownicy” (scenariusz i rysunki Janusz Samojlik), „Mali Kajko i Kokosz. Lep na muchy” (scenariusz Krzysztof Janicz, rysunki Norbert Rybarczyk) oraz „Łamignat. Szkoła zbójowania” (scenariusz Maciej Kur, rysunki Piotr Bednarczyk). Wydawca nie zdecydował się (przynajmniej na razie) na pełnometrażowy komiks z Kajkiem i Kokoszem w rolach głównych – być może czekając na odbiór poszczególnych realizacji wśród czytelników. Efekt wychodzi nierówny; na pewno nie jest to kolejny tom przygód Kajka i Kokosza, jakie znaliśmy z dzieciństwa. Przede wszystkim widać, że poszczególne komiksy skierowane są do różnych grup odbiorców.

Kajko i Kokosz – reaktywacja?

Co dalej z serią? Czy takie kontynuacje mają sens? Trzeba uznać, że nigdy nie pogodzi się wszystkich. Kto ma być odbiorcą kolejnych albumów? Dorosłe dzieci z czasów PRL-u czy ich dzisiejsze pociechy? Dawni fani Kajka i Kokosza i tak pozostaną wierni Januszowi Chriście. Stworzenie kolejnych komiksów „w duchu” jest jednak, gdyby popracować nad uwidocznionym potencjałem, możliwe. Odbiorca dziecięcy jest większą niewiadomą. To już inny świat – i sukces Kajka i Kokosza sprzed kilku dekad jest nie do powtórzenia. Także dzisiejsze kreskówki – bardziej agresywne, inaczej rysowane niż postacie Christy – narzucają współcześnie dzieciom już na wstępie inne wzorce estetyczne. Jak pokazuje jednak „Obłęd Hegemona”, warto podejmować próby powrotu do Mirmiłowa. •

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Reklama

Reklama