Kiedyś wielbiły go tłumy, dziś mało kto pamięta o jego dokonaniach na piłkarskich boiskach. Na ekrany kin wszedł film o Janie Banasiu.
Grał na prawym skrzydle, imponował znakomitą techniką. Występował w Polonii Bytom, później był podporą Górnika Zabrze i drużyny Kazimierza Górskiego. Bramkę strzeloną przez Banasia w eliminacyjnym meczu z Anglią na Stadionie Śląskim w Chorzowie w czerwcu 1973 r. przypisano Robertowi Gadosze. Piłkarz nie mógł wyjechać z reprezentacją na olimpiadę ani na mistrzostwa świata w Berlinie. Teraz, po latach, stał się bohaterem „Gwiazd” Jana Kidawy-Błońskiego.
Dla starszych widzów, a przede wszystkim fanów futbolu, film będzie nostalgicznym powrotem do czasów młodości, kiedy sport, a przede wszystkim piłka nożna, budził emocje nieporównywalne z dzisiejszymi. Były to czasy PRL-u, a sukcesy w sporcie rozświetlały czasy powszechnej szarzyzny. Historia rozgrywa się na przestrzeni wielu lat, a filmową opowieść uzupełnia narracja spoza kadru. Na uwagę zasługują znakomite zdjęcia i scenografia, które idealnie oddają śląskie realia z czasów bezpośrednio po wojnie i późniejszych. Świetne kreacje w rolach drugoplanowych stworzyli Magdalena Cielecka i Eryk Lubos. Film, podobnie jak dotychczasowa twórczość reżysera, jest jednak bardzo nierówny.
„Gwiazdy” to nie tylko film o sporcie i warunkach, w jakich funkcjonował on w tamtych czasach. Dotyka także problemu tożsamości Ślązaków, do czego biografia Jana Banasia jak najbardziej się nadaje. Szkoda, że oba tematy nie doczekały się rozwinięcia, a górę wziął fikcyjny motyw miłosny rodem z tuzinkowego melodramatu. Szkicowo naświetlony wątek relacji pomiędzy piłkarzem a jego byłym przyjacielem nie bardzo przekonuje widza.
W „Gwiazdach”, podobnie jak w wielu polskich filmach, reżyser nie szczędzi widzom golizny na ekranie. Szkoda, bo sceny obrazujące wyraziście „królewskie życie” gwiazd piłkarskich żadnej dodatkowej wartości do filmu nie wnoszą. Wprost przeciwnie: ograniczają widownię, bo trudno polecić go młodszym widzom.
Edward Kabiesz
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
A na nich m.in. Beata Tyszkiewicz, Krystyna Janda, Jerzy Kawalerowicz, Anna German...