Zmarł Tadeusz Kijonka

- Był człowiekiem bardzo ciepłym, rodzinnym, niebywale dbającym o przyjaciół, starającym się ludzi łączyć, a nie dzielić - wspomina go prof. Marian Kisiel, poeta, krytyk literacki, badacz literatury polskiej, pracownik UŚ.

- Bardzo mocno odczuwał, pielęgnował Śląsk, urodził się w Radlinie w bardzo patriotycznej rodzinie. To był jeden z wielkich pisarzy na Śląsku. Po śmierci Netza, po śmierci Kijonki, zostaliśmy osamotnieni - dodaje.

Tadeusz Kijonka w listopadzie 2016 roku skończył 80 lat. Zmarł w piątek 30 czerwca. Jego pogrzeb odbędzie się 4 lipca o 10.00 w archikatedrze Chrystusa Króla. Pochowany zostanie  na cmentarzu przy ulicy Francuskiej.

Urodził się 10 listopada 1936 r. w Radlinie koło Rybnika. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim. Miesięcznik Społeczno-Kulturalny "Śląsk" założył w 1995 r. , kierował nim do końca 2012 r. W latach 1985-1989 oraz 1989-1991 był posłem na Sejm.

Od 1967 do 2013 r. pełnił funkcję kierownika literackiego Opery Bytomskiej. Za swoje zasługi dla Śląska był wielokrotnie nagradzany. Jako poeta debiutował w 1955 r.

Czas jeszcze - słońce stoi ponad lasu piłą

Konarów wyostrzonych do ostatnich liści.

Wiesz, że jesteś jak gdyby nigdy cię nie było?

Resztę sercu pozostaw -

Nim skończy się wyścig - pisał w wierszu "W urodziny".

A w wierszu "Do końca" poświęconym tematyce śmierci napisał:

Jeszcze tylko zwycięstwo

Już ostatnie po wszystkim