Ulf i Birgitta Ekmanowie misjonarze ze Szwecji, zostali pociągnięciu ku Kościołowi katolickiemu.
Ulf i Birgitta Ekmanowie misjonarze ze Szwecji, zostali pociągnięciu ku Kościołowi katolickiemu.
HENRYK PRZONDZIONO /FOTO GOŚĆ

Droga proroka

GN 34/2017

publikacja 26.09.2017 08:10

Droga Ulfa i Birgitty Ekmanów przypomina swoim radykalizmem drogę Edyty Stein, która, pragnąc poznać Prawdę, odrzuciła dotychczasowe życie i poszła za Jezusem do końca.

W czasach postmodernizmu poszukiwanie jedynej i obiektywnej prawdy wydaje się nonsensem. Kurs, który obrało szwedzkie małżeństwo, wymaga więc heroizmu i odwagi. W swej książce „Wielkie odkrycie” małżonkowie opisują, jak będąc zielonoświątkowcami, przywódcami Kościoła Słowo Życia i misjonarzami na całym świecie, zostali pociągnięci ku Kościołowi katolickiemu. Opowiadają o swojej niechęci, którą czuli wobec wyznania rzymskokatolickiego. Ich głoszenie, zakładanie nowych Kościołów, było pełne sukcesów, lecz pomimo tego w pewnym momencie odczuli jakąś pustkę i brak. Odkryli, że w wierze liczą się nie tylko wielkie inicjatywy, ale przede wszystkim oparcie się na mocnym fundamencie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..