Nigdy jeszcze stwierdzenie, że kto ratuje jedno życie, ten ratuje cały świat, nie było tak prawdziwe.
Niech pan koniecznie napisze, że uratowałam dwa i pół tysiąca dzieci – mówi Irena Sendlerowa (na zdjęciu) do Michała Głowińskiego. Jest końcówka lat 90. ubiegłego wieku, bohaterka ma już tytuł Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, a Głowiński był jednym z uratowanych przez nią dzieci. Takiej osobie się nie odmawia. Głowiński pisze zdanie, które później będzie wiernie powtarzane przez wszystkich.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.