Dziewczyńskie bajki na dobranoc

Informację o tej książce znalazłam już jakiś czas temu, gdy zmęczona tą szarą rzeczywistością zaczęłam szukać innego, świeżego spojrzenia na świat. W dzieciństwie uwielbiałam baśnie. Każda z nich kończyła się w stylu „i żyli długo i szczęśliwie”.

Z biegiem czasu, zauważyłam, że w prawdziwym życiu rzadko zdarza się tak piękne zakończenie. Przez głowę przychodziły mi różne myśli, w tym ta, czy tylko moje życie ogromnie różni się od tych historii, które poznawałam w dzieciństwie, czy inne kobiety są bardziej radosne, a może ja tego mojego szczęścia nie dostrzegam?

I w tym momencie wpadła mi w ręce ta właśnie książka. Opisuje ona krótkie historie, zwykłych kobiet, takich jak ja. W każdej z nich możemy znaleźć motywy bajkowe, jednak w nowym współczesnym ujęciu. Jest ona świetnym zbiorem opowiadań, które czyta się jednym tchem. Znajdziemy tutaj historię od brzydkiego kaczątka, po motyw Pięknej i Bestii. I co najważniejsze nie znajdziemy tutaj zakończeń w stylu: i żyli długo i szczęśliwe.

Moim zdaniem jest to ogromnym plusem tej książki, ponieważ każda z nas może odnaleźć tutaj fragment o sobie, o swoim życiu, o swojej przeszłości. Każda odnajdzie kawałek siebie. Zbiór tych historii ukazuje prawdziwe życie kobiet i porusza realne problemy życia codziennego typu anoreksja, zdrada czy też dylematy dorosłości.

18 kobiet stworzyło nowoczesną interpretację, tego, co już znamy. Każde opowiadanie w innym, oryginalnym stylu. Dlatego też napisanie dokładniej recenzji tej pozycji zajęłoby wiele stron i stworzyłaby ona koleją, nową książkę. Trudno mi również ocenić, które z opowiadań jest najlepsze, ponieważ każde porusza inną myśl, inny problem, inaczej ocenia świat. Jedyne, co mogę dodać, to tyle, że polecam ten zbiór historii każdej kobiecie, w każdym wieku.

***
Dziewczyńskie bajki na dobranoc
Wydawnictwo: Amea
Rok wydania: 2008
Ilość stron: 336