Utworów fundamentalnych dla naszej tożsamości jest znacznie więcej niż 44.
Jestem pewien, że każdy dojrzały Polak nosi w sercu własną Antologię Niepodległości, która tylko częściowo pokrywa się z kanonem prezydenckim. Na mojej liście na pewno nie zabrakłoby „Katechizmu polskiego dziecka” Bełzy, „Czarnej sukienki” Gaszyńskiego, „Z dymem pożarów” Ujejskiego czy „Pieśni strzelców” Anczyca.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Niezwykła wystawa w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. Zgromadzono blisko 200 dzieł sztuki.
Z dużą dozą ciepła analizuje macierzyństwo jako "pierwszą istotną relację w ludzkim życiu".
Kiedy ten koferek zaczął pełnić tę rolę depozytariusza pamięci rodzinnej? Trudno powiedzieć.
Kino wojenne – jak najbardziej. Batalistyczne? Nie do końca.