Pamięć na jazzowo
Jazzowe frazy na cześć zmarłych szczecineckich artystów popłynęły z kościoła pw. Ducha Świętego w Szczecinku Archiwum parafii pw. Ducha Świętego w Szczecinku

Pamięć na jazzowo

Brak komentarzy: 0

Katarzyna Matejek

GOSC.PL

publikacja 04.11.2018 12:20

W szczecineckim kościele pw. Ducha Świętego zabrzmiały saksofon, kontrabas i perkusja. Jazzowym brzmieniem wspominano pamięć zmarłych muzyków.

Szczecineckie Zaduszki Jazzowe odbywają się w mieście po raz szósty. To sposób, by z okazji Dnia Zadusznego wspomnieć zmarłych szczecineckich artystów, którzy talentem dzielili się z innymi, tworząc i wykonując piękną muzykę.

W ich intencji 3 listopada w kościele pw. Ducha Świętego w Szczecinku odbyło się spotkanie, które rozpoczęła uroczysta Msza św.

Chórowi Kameralnemu "Orantes" pod dyrekcją Szymona Cieślara towarzyszyli: na fortepianie Katarzyna Stroińska-Sierant, na kontrabasie - Zbigniew Wrombel, na saksofonie Jarosław Wachowiak, na perkusji - Waldemar Franczyk.

W jednym z utworów zagrali również młodzi parafianie kościoła Ducha Świętego - saksofonista Michał Giłka i trębacz Kacper Dawlewicz.

Organizatorem wydarzenia jest Szczecineckie Towarzystwo Muzyczne.

Zaduszki Jazzowe mają ponad półwieczną tradycję. W 1954 roku jazzmani po raz pierwszy spotkali się 1 listopada w Krakowie, by w hołdzie zmarłym zagrać jam session. W następnych latach w okresie Zaduszek znani jazzmani z całej Polski przyjeżdżali do Krakowa i wspólnie grali, często w prywatnych mieszkaniach. Od 1998 r. odbywają się Pomorskie Zaduszki Jazzowe w Trójmieście. Organizują je również mniejsze miejscowości. Tradycja organizowania Zaduszek Jazzowych przeniosła się także za granice Polski, m.in. do Toronto.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama