Gombrowicz nie tyle widzi zwierzęta, ile raczej widzi człowieka wobec zwierząt.
W trakcie lektury Gombrowicza wydaje się, że poprzez karty jego twórczości nie przebiega nikt z naszych braci mniejszych. Żadnego tuptania raciczek, łopotu skrzydeł ani nawet kociej gracji. Zupełnie jakby pisarz nie dostrzegał jakby świata, w którym żyje. Albo jakby świat jego twórczości był iście postapokaliptyczny: tam, gdzie nie ma zwierząt, ludzie wchodzą w ich role…
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Inicjatywa „Śpiewajmy z Papieżem” spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem na całym świecie.
Wystawa rozpoczyna się na placu św. Piotra przy rzeźbie „Angels Unawares” (Aniołowie nieświadomi).
Goethe powiedział: "Tyle ile znasz języków, tyle razy jesteś człowiekiem". Coś w tym jest...
W Rzymie z powodu ogromnego zainteresowania przedłużono wystawę w Palazzo Barberini.