Granice świata ludzi Biblii wytyczały pustynie. Tam wszystko było obce, wrogie i niosące śmierć. A ta na pustyni mogła przyjść zarówno za sprawą przyrody pozbawionej życia, jak i z ręki koczowniczych beduinów, mistrzów przetrwania w nieludzkim otoczeniu.
Nazywali ich horabim – z semicka „krukami”. To stąd pochodzi nasze słowo „Arabowie”. Nosili czarne ubrania, perfekcyjnie ujeżdżali wielbłądy. Niestraszne im były upały. Niczym stado ptaków pojawiali się nie wiadomo skąd. Napadali na kupieckie karawany. Od wieków byli synonimem grozy. Z drugiej strony ludzie Biblii znali okolice żyzne i tętniące życiem. Takimi terenami były pasmo góry Karmel i nadmorska dolina Saron.
Te dwie skrajności to dla proroka Izajasza metafory ludzkiego losu. Spieczona ziemia jest symbolem dramatycznych okoliczności zagrożenia ze strony potężnej Asyrii, która w czasach działalności proroka zajęła północną Palestynę, a ludność uprowadziła do Mezopotamii. Ci najeźdźcy, niczym horabim, mogli przyjść z nagła i przynieść kres wszelkim nadziejom. Ale jednocześnie w wizji proroka to właśnie pustynia ma się rozweselić, rozkwitnąć i wydać kwiaty.
To miejsce postrzegane jako siedlisko śmierci ma się rozradować i wykrzyknąć z uciechy. Co ciekawe, Izajasz w swej metaforze nie zatrzymuje się na żyznych okolicach. On je tylko wymienia, przywołuje dla swoistego kontrastu. Aby pokazać, czym będzie przemiana tego, co jest siedzibą śmierci. Ta przemiana nie przychodzi za sprawą człowieka. Nie dokonuje jej ludzka siła czy moc. Jej źródło jest proste i oczywiste: „Oto wasz Bóg!”. W tym kontekście jakiekolwiek ludzkie przewidywania czy polityczne kalkulacje, bez Niego i wbrew Niemu, okazują się stepem i spieczoną ziemią.
To On niesie nadzieję na odrodzenie tego, co zdaje się miejscem bez nadziei. To właśnie stamtąd, wbrew wszystkiemu, wbrew jakimkolwiek okolicznościom, w proroczej wizji przybywają z radosnym śpiewem i szczęściem na twarzach. Głusi słyszą, niewidomi odzyskują wzrok. Ewangelie pokazują, że te zapowiedzi spełniły się w czasie ziemskiej działalności Jezusa Chrystusa, oczekiwanego i zapowiadanego przez proroka Zbawiciela.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...